385,9 mln telefonów komórkowych z dotykowym wyświetlaczem dostarczyli producenci do sklepów i salonów operatorskich w ostatnim kwartale 2020 roku. To o 4,3 proc. więcej niż rok wcześniej – szacuje firma analityczna IDC.
Tym samym, choć w cały 2020 r. rynek smartfonów skurczył się o 5,9 proc., to w ciągu ostatnich trzech miesięcy wrócił do wzrostu. Analitycy IDC są zdania, że będzie silny także w nadchodzących kwartałach, przyczyniając się do stopniowej odbudowy rynku.
CZYTAJ TAKŻE: LG wycofuje się z produkcji smartfonów. Nie dali rady Chińczykom
IDC opublikował swoje szacunki tuż po tym, jak wyniki za ostatni kwartał 2020 r. podali najwięksi producenci smartfonów: Apple i Samsung. Amerykański producent z logo w kształcie nadgryzionego jabłka za sprawą telefonów z 5G (choć wprowadzonych później niż konkurencja), za sprawą serii opatrzonej numerem 12 uzyskał bardzo dobre wyniki sprzedażowe. Ze sprzedażą ponad 90 mln sztuk iPhone’ów (o 22,2 proc. więcej niż przed rokiem) zajął w ostatnim kwartale ub.r. pierwsze miejsce, wyprzedzając Samsunga z niecałymi 74 mln sprzedanych smartfonów (wzrost o 6,2 proc. rok do roku). W przypadku koreańskiej marki dobrze radziła sobie seria smartfonów z literką A.
Na kolejnych miejscach znalazły się firmy z Chin: Xiaomi (43,3 mln urządzeń, wzrost o 32 proc.), OPPO (33,8 mln, wzrost o 10,7 proc.) korzystające na osłabieniu Huawei (32,3 mln sztuk, spadek o 42,4 proc.).