Reżyser „Ostatniego Jedi”, serialu „Breaking Bad” oraz kryminału „Na noże” Rian Johnson zdradził w wywiadzie dla magazynu „Vanity Fair”, że amerykański koncern nie zgadza się, by tzw. czarne charaktery używały w filmach jego sprzętu.
Apple generalnie bardzo chętnie pozwala na lokowanie swoich produktów w filmach. Nie wszyscy jednak mogą ich używać. Jeśli jakaś postać okazuje się nawet na samym końcu filmu złoczyńcą, to nie będzie używała żadnego sprzętu z logo Apple.
CZYTAJ TAKŻE: Apple mocno poturbowany przez koronawirusa
– Apple… pozwolą ci użyć iPhone’a w filmach, ale – to bardzo ważne, jeżeli oglądasz filmy z zagadkami – źli bohaterowie nie mogą mieć iPhone’a przed kamerą – powiedział Johnson w wywiadzie.
Koncern od dawna kontroluje w jakim kontekście prezentowane są ich produkty. Niemal 20 lat temu magazyn „Wired” napisał, że złoczyńcy w serialu „24 godziny” zawsze używają PC-tów, a pozytywni bohaterowie zawsze maców. Zapewne dlatego też wszyscy bohaterowie serialu HBO „Sukcesja” używają sprzętów Samsunga.