To była jedna z najbardziej spektakularnych akcji Izraela. W wymierzonych w Hezbollah wybuchach pagerów urządzeń elektronicznych, do których doszło we wtorek i w środę w Libanie, zginęło 37 osób, a 3539 zostało rannych – poinformował libański minister zdrowia Firass Abiad. Według źródeł izraelskich ofiar jest znacznie więcej. Ukryte ładunki wybuchowe zdetonowano zdalnie.
Pytanie, które zadawano sobie powszechnie, brzmiało: Dlaczego uzbrojone w nowoczesną broń ugrupowanie korzysta ze starych technologii sieci przywoławczych zamiast nowoczesnych, umożliwiających choćby szybką transmisję danych i wideopołączenia smartfonów? Okazało się, że Hezbollah zrezygnował z tych ostatnich na rzecz pagerów, by ograniczyć możliwość namierzenia użytkowników przez izraelskie służby. Tak oto o pagerach znów zaczęto mówić. Co to za urządzenia?
Pager, starszy brat komórki
Pagery, zwane też biperami, były protoplastą telefonów komórkowych i SMS-ów. Oszołamiającą popularność zdobyły w USA, gdzie stały się wręcz częścią kultury masowej, ale trafiły również do Polski.
Czytaj więcej
Tamagotchi znów przeżywa swoje wielkie chwile i notuje rosnącą sprzedaż. Japońska zabawka w kształcie jajka, w której mieszka wirtualne zwierzątko, była jednym z największych hitów lat 90.
Ich rodowód sięga lat 50. ubiegłego wieku, kiedy system przywoławczy Telanswerphone zaczął obsługiwać nowojorskich lekarzy. Płacili 12 dolarów miesięcznie i nosili 200-gramowe urządzenia. Pierwszym komercyjnym systemem w dużej skali był w latach 60. Bellboy. Sam termin pager został ukuty przez Motorolę, która była największym producentem tych urządzeń przez 40 lat. Za pośrednictwem pierwszych pagerów można było tylko odbierać informacje (np. numer osoby, która chciała się skontaktować, a następnie trzeba było oddzwonić na ten numer, ale już z telefonu stacjonarnego, także budki telefonicznej), choć później zyskały funkcje wysyłania wiadomości i wyświetlania tekstów. Systemy przywoławcze na ogół wykorzystywały drogę radiową – istniejące nadajniki np. UKF lub sieć nadajników własnych. W Polsce w latach 90. z pagerów korzystało ponad 100 tys. osób, a na rynku dominowały takie firmy jak Metro-Bip czy Polpager.