Problemy branży elektronicznej mają wpływ na produkcję samochodów. Ford zdecydował się czasowo zamknąć swoją fabrykę w Louisville w Kentucky, ponieważ zabrakło mu układów scalonych.
Nie tylko Ford ma kłopoty z tego powodu. Produkcję wstrzymały lub ograniczyły takie koncerny jak Nissan, Honda i Volkswagen. Natomiast Toyota, GM i FCA na razie nie informują o spowolnieniu produkcji. Jednak sytuacja jest krytyczna.
Na początku problemy z produkcją związaną z niedoborem układów scalonych miały fabryki sprzętu elektronicznego. Jednak nowoczesne samochody także wymagają takich podzespołów do systemów multimedialnych, systemów asysty dla kierowców oraz wielu innych. W sumie przeciętny samochód ma wbudowanych od 50 do 150 układów scalonych. Tymczasem w związku z pandemia wiele azjatyckich zakładów produkujących chipy nie pracuje w takim tempie jak przed pojawieniem się koronawirusa.
CZYTAJ TAKŻE: Chip na wzór ludzkiego mózgu ma być przełomem w miniaturyzacji
Częste przestoje w zakładach spowodowały niedobory układów scalonych na całym świecie. Na dodatek konsumenci na całym świecie kupują coraz więcej sprzętu elektronicznego. W związku z pracą i nauką zdalna mocno wzrósł popyt na laptopy, komputery, tablety i monitory. Producenci chipów nie nadążają z produkcją.
Sytuacja jest na tyle trudna, że Ford nie ma podzespołów koniecznych do utrzymania produkcji postanowiła czasowo zamknąć zakład w Kentucky. Oznacza to, że 3800 pracowników zakładu będzie dostawać 75 proc. wynagrodzenia podczas najbliższego tygodnia – informuje CNN. Kierownictwo koncernu ma nadzieję, że po tygodniu uda się przywrócić produkcję.
CZYTAJ TAKŻE: Chiński profesor przemycał amerykańskie mikrochipy do rakiet
Analitycy ostrzegają, że niedobory podzespołów elektronicznych mogą zagrozić całej światowej produkcji motoryzacyjnej. Ich brak jest oczywiście przejściowy, ponieważ fabryki będą w stanie zwiększyć produkcję. Pytanie jednak jak szybko im się to uda i kto jako kolejny będzie musiał wstrzymać produkcję.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.