Zajmującą się analizą danych spółka współpracuje z rządem oraz agencjami wywiadowczymi i jak się okazuje, jej technologia mogła być wykorzystana w szokujący sposób.
Prezes Palantira, zapytany o szczegóły, odmówił ich przybliżenia. Przyznał jednak, że jeśli ktoś poszukuje terrorystów, najprawdopodobniej wykorzystuje ich rządowe oprogramowanie. Warto jednak zaznaczyć, że Palantir podpisał w 2020 r. kontrakt z Pentagonem na zbudowanie sztucznej inteligencji dla bojowych dronów, jako część operacji “Projekt Maven”, nad którym wcześniej pracował Google.
CZYTAJ TAKŻE: „100 innowacji stulecia”. Polskie algorytmy podbijają świat
Dodatkowo narzędzia firmy były wykorzystane przez amerykański urząd imigracyjny (ICE), który zasłynął m.in. z niehumanitarnego traktowania imigrantów, za co zresztą był krytykowany przez środowiska i aktywistów związanych z ochroną praw człowieka. Karp przyznał, że stracił niektórych pracowników, którzy uznali współpracę z ICE za nieetyczną.
CZYTAJ TAKŻE: Polska firma zwalcza najgroźniejszy gang świata MS-13