Rosja stawia ultimatum zagranicznym gigantom internetu

Kreml grozi blokadą 13 firmom, m.in. Google i Facebookowi, jeżeli nie będą przestrzegać nowych przepisów regulujących pracę w sieci w Rosji. Muszą m.in. wprowadzić cenzurę i udostępniać dane użytkowników.

Publikacja: 23.11.2021 17:45

Rosja stawia ultimatum zagranicznym gigantom internetu

Foto: AdobeStock

Trzynaście zagranicznych spółek internetowych, które posiadają 22 portale i strony, znalazły się na liście rosyjskiej inspekcji komunikacyjnej (Roskomnadzor). Zawiera ona firmy zobowiązane do podporządkowania się podpisanej w czerwcu przez prezydenta Władimira Putina ustawie regulującej obecność zagranicznych podmiotów w rosyjskim internecie.

Na liście znalazły się: Google LLC (w tym YouTube), Apple Distribution (AppStore), Meta Platforms (Facebook, Instagram, WhatsApp), a także Twitter, TikTok, Telegram, Zoom, Viber, Spotify, Likeme Pte. ltd (Likee), Discord, Pinterest i Twitch, wylicza agencja Interfax.

Zgodnie z nowymi przepisami, żeby móc funkcjonować w Rosji, są one zobowiązane do posiadania oddziałów na terenie federacji od 1 stycznia 2022 r i „ograniczenia dostępu do informacji, które naruszają rosyjskie prawo”, poinformowała służba prasowa Roskomnadzor (RKN).

Ponadto muszą zainstalować zalecany przez państwo licznik obecności, zarejestrować konto osobiste na stronie RKN i wysłać elektroniczny formularz zwrotny do rosyjskich użytkowników.

Czytaj więcej

Ranking wolności w sieci. Jest coraz gorzej, zaskakujący wynik USA

W przypadku nie podporządkowania się tym wymogom, ustawa pozwala na nałożenie na firmę zakazu reklamy, ograniczenie otrzymywania i wysyłania płatności, zakazanie wyników wyszukiwania i transgranicznego przesyłania danych osobowych. Najsurowszą karą jest częściowe lub całkowite zablokowanie zasobów spółki w rosyjskim internecie.

Firmy mają nieco ponad miesiąc na spełnienie wymagań. Ale RKN obiecuje nie podejmować ostrych kroków wobec tych, którzy nie zdążą przed 1 stycznia.

- Nie będziemy od razu nikogo wycinać, dojdziemy do porozumienia. Wiemy, jak to zrobić - zapewnił Jewgienij Zajcew, szef wydziału kontroli i nadzoru w dziedzinie łączności elektronicznej RKN.

I zaraz zagroził: - Jeśli nie zostanie nam inny wybór, bez wątpienia zastosujemy się do rosyjskiego ustawodawstwa, będziemy zabiegać o wdrożenie wszystkich mechanizmów przymusu, jakie mamy.

Trzynaście zagranicznych spółek internetowych, które posiadają 22 portale i strony, znalazły się na liście rosyjskiej inspekcji komunikacyjnej (Roskomnadzor). Zawiera ona firmy zobowiązane do podporządkowania się podpisanej w czerwcu przez prezydenta Władimira Putina ustawie regulującej obecność zagranicznych podmiotów w rosyjskim internecie.

Na liście znalazły się: Google LLC (w tym YouTube), Apple Distribution (AppStore), Meta Platforms (Facebook, Instagram, WhatsApp), a także Twitter, TikTok, Telegram, Zoom, Viber, Spotify, Likeme Pte. ltd (Likee), Discord, Pinterest i Twitch, wylicza agencja Interfax.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny
Globalne Interesy
Sprzedaż iPhone'ów runęła i Apple traci pozycję lidera. Jest nowy król smartfonów