Reklama

Fałszywe nazwiska, profile i dokumenty. Kim Dzong Un ma nowy sposób na zarobek

To już nie tylko dochody w kryptowalutach z cyberprzestępstw. Koreańczycy z Północy zdalnie pracują w zachodnich firmach dzięki fałszywym tożsamościom i dostarczają państwu cenne dewizy.

Publikacja: 22.11.2023 15:37

Kim Dzong Un potrzebuje ogromnych środków na swoje programy rakietowe

Kim Dzong Un potrzebuje ogromnych środków na swoje programy rakietowe

Foto: bloomberg

Jak wynika z dokumentów zweryfikowanych przez agencję Reuters, wywiadu z byłym północnokoreańskim pracownikiem IT i badaczami cyberbezpieczeństwa, znalezienie pracy poza Koreą Północną w celu zarabiania twardej waluty dla odizolowanego kraju wymaga wysoce rozwiniętych strategii przekonania zachodnich menedżerów ds. rekrutacji. Jednak jest to możliwe, wykorzystując fałszywe nazwiska, fałszywe profile na LinkedIn, fałszywe dokumenty robocze i próbne scenariusze rozmów kwalifikacyjnych, północnokoreańscy pracownicy IT poszukujący pracy w zachodnich firmach technologicznych stosują wyrafinowane zabiegi, aby zostać zatrudnieni.

Tysiące pracowników IT z Korei Północnej

Według Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej i ONZ Korea Północna wysłała za granicę tysiące pracowników IT, co nasiliło się w ciągu ostatnich czterech lat, aby pozyskać miliony na finansowanie programu rakiet nuklearnych Pjongjangu.

Czytaj więcej

Broń atomowa finansowana z kryptowalut. Kim Dzong Un osiągnął rekordowe wpływy

Informatycy najpierw są specjalnie szkoleni, by móc przejść przez rekrutacyjne sito, nawet z podstawowych zasad komunikacji. Swobodne wyrażanie myśli może w Korei Północnej grozić więzieniem. Scenariusze takich rozmów, liczące w sumie 30 stron, zostały odkryte przez badaczy z Palo Alto Networks, amerykańskiej firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem, która trafiła w Internecie na zbiór wewnętrznych dokumentów szczegółowo opisujących funkcjonowanie zdalnych pracowników IT w Korei Północnej.

Dokumenty zawierają dziesiątki fałszywych życiorysów, profili internetowych, notatek z rozmów kwalifikacyjnych i sfałszowanych tożsamości, których pracownicy z Korei Północnej używali do ubiegania się o pracę przy tworzeniu oprogramowania.

Reklama
Reklama

Dowody z darknetu

Reuters znalazł dalsze dowody w danych, które wyciekły z darknetu, które ujawniły niektóre narzędzia i techniki stosowane przez pracowników z Korei Północnej w celu przekonania firm do zatrudniania ich na stanowiskach tak odległych, jak Chile, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone, Uzbekistan i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Misja Korei Północnej przy ONZ nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.

Czytaj więcej

„Król Instagrama” pracował dla Korei Północnej. Surowa kara za oszustwa

Zdalni pracownicy IT mogą zarabiać ponad dziesięciokrotnie więcej niż robotnik z Korei Północnej pracujący za granicą na budowie lub przy innych pracach fizycznych – stwierdził w 2022 r. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, a ich zespoły mogą łącznie zarabiać ponad 3 mln dol. rocznie. Część skryptów, mających przygotować pracowników do pytań na rozmowie kwalifikacyjnej, zawiera wymówki dotyczące konieczności pracy zdalnej.

W październiku Departament Sprawiedliwości i FBI przejęły 17 domen internetowych, które według nich były wykorzystywane przez północnokoreańskich pracowników IT do oszukiwania firm i funduszy o wartości 1,5 mln dol.

W zeszłym roku rząd USA podał, że północnokoreańscy pracownicy IT pracują głównie w Chinach i Rosji, niektórzy w Afryce i Azji Południowo-Wschodniej, a każdy z nich może zarobić do 300 tys. dol. rocznie. 30–40 proc. zarobków przejmuje rząd, 30–60 proc. pochłaniają koszty ogólne, a jedynie 10–30 proc. trafia do kieszeni pracowników. Jest ich już 3 tys. za granicą Korei Północnej i ponad tysiąc w kraju.

Globalne Interesy
Chińczycy sprzedali TikToka w USA. Wśród nowych właścicieli sojusznik Trumpa
Globalne Interesy
„Ojciec chrzestny AI" zbuduje w Europie giganta sztucznej inteligencji
Globalne Interesy
Bunt przeciw blokadom producentów. Oni rzucili wyzwanie gigantom
Globalne Interesy
Tajemniczy film Spielberga zapowiada się na hit lata
Globalne Interesy
Revolut rusza z nową usługą, Polska jest pierwsza. Telekomy mogą się bać
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama