Decyzja NASA o sprowadzeniu astronautów do domu nie wcześniej niż w lutym 2025 r. oznacza, że pozostaną w kosmosie znacznie dłużej niż planowane osiem dni. Podczas ich podróży na ISS w czerwcu zaobserwowano kilka wycieków helu oraz problemy z silnikami. Boeing Starliner, co prawda, bezpiecznie zadokował do stacji kosmicznej, ale miesiące testów, także na Ziemi, nie przyniosły rozwiązania problemów. 24 sierpnia urzędnicy NASA ogłosili, że ze względów bezpieczeństwa Starliner wróci pusty na początku września, a Williams i Wilmore będą czekać na powrót do domu w 2025 roku.
Konkretnej daty jeszcze nie ma, ale w najlepszym przypadku będzie to początek lutego, co oznaczałoby, że załoga Starlinera przebywałaby w przestrzeni kosmicznej nie mniej niż 240 dni od wystrzelenia statku kosmicznego 5 czerwca 2024 r. Gdyby doszło do powrotu w marcu, czas misji zwiększyłby się do prawie 270 dni.
Kto spędził najwięcej czasu w kosmosie?
Osiem miesięcy z rzędu w kosmosie to bardzo dużo, ale nie jest rekordem – zauważa serwis space.com. Astronauci zazwyczaj spędzają na pokładzie ISS sześć miesięcy, gdzie przeprowadzają eksperymenty i konserwują swoją bazę przed powrotem na Ziemię. Misje mogą jednak przedłużyć się o wiele miesięcy z różnych powodów, w tym z nieprzewidzianych incydentów.
Czytaj więcej
Amerykanie Butch Wilmore i Suni Williams, którzy utknęli na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), nie wrócą zepsutym Starlinerem Boeinga. W sobotę NASA poinformowała, kiedy i jak chce sprowadzić ich do domu.
Rekord pod względem największej liczby dni spędzonych w kosmosie z rzędu należy do zmarłego przed dwoma laty Walerija Polakowa, który pracował na pokładzie nieistniejącej już rosyjskiej stacji kosmicznej Mir przez 437 dni, czyli ponad 14 miesięcy, od stycznia 1994 r. do marca 1995 r. Polakow zgłosił się do tego na ochotnika, w ramach badania wpływu długotrwałych lotów kosmicznych na zdrowie człowieka (okrążył wtedy Ziemię 7 tys. razy). Po wylądowaniu był w tak dobrym stanie, że sam wydostał się z kapsuły. Co ciekawe, Polakow odbył dwie wyprawy kosmiczne, podczas których spędził na orbicie łącznie 678 dni.