Tak imponująca sprzedaż gry, w ciągu zaledwie trzech dni (premiera miała miejsce 26 października) uplasowała ten tytuł na pozycji lidera wszechczasów, nie tylko na rynku gier, ale w całym show-biznesie. Jak podaje „Business Wire”, w swoje debiutanckie weekendy mniej zarobiły m.in. filmy „Avangers: Wojna bez granic” (640 mln dol.), „Szybcy i wściekli 8” (541 mln dol.), czy „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy”.
Nie licząc weekendów „RDR2” jest jednak dopiero drugą produkcją show-biznesu pod względem sprzedaży w historii. Liderem, którego ciężko będzie pobić, pozostaje inne dzieło studia Rockstar, czyli przebój „GTA V”. Gra ta, która na rynku pojawiła się nietypowo we wtorek (17 września 2013 r.), przyniosła swoim twórcom ponad 1 mld dol. przychodu.
Ale „RDR2”, gra w klimacie westernu, w której można wcielić się w kowboja podbijającego dziki zachód, na koncie ma jeszcze kilka rekordów. Tytuł zdeklasował konkurencję pod względem cyfrowej sprzedaży na konsoli Sony PlayStation 4. Na platformie PlayStation Newtork „RDR2” okazał się grą najczęściej zamawianą przed premierą (tzw. preorder), wygenerował również najwyższą sprzedaż w dniu wejścia na rynek. Ale wiele wskazuje na to, że kolejny przebój Rockstar nie powiedział ostatniego słowa. Na razie gra nie ma bowiem uruchomionego trybu online, co oznacza, że gdy się on pojawi (planowane jest to jeszcze na listopad), nadciągnie kolejna fala fanów tego tytułu. Podobny efekt zostanie osiągnięty, gdy hit ten zadebiutuje na komputerach (obecnie jest tylko wersja konsolowa).
Sequel „Red Dead Redemption” będzie więc próbował powalczyć o palmę pierwszeństwa z „GTA V”. Eksperci, w tej wewnętrznej walce o palmę pierwszeństwa w ramach studia Rockstar, nie widzi szans, by zdetronizować „GTA”. Jeszcze w lipcu br. Strauss Zelnick, szef studia Take-Two, przekonywał, że nie da się rozpatrywać potencjalnego sukcesu „RDR2” na poziomie sukcesu, jaki osiągnęło „GTA V”. Według niego to nierealny scenariusz. Ale nie wszyscy są tak pesymistyczni. Analitycy NPD Group już trzy miesiące temu prognozowali, że wśród gier, które będą najlepiej się sprzedawać w USA, wskazali właśnie „RDR2”. Ma ona według nich być liderem sprzedaży nie tylko w IV kwartale, ale w całym 2018 r. i to mimo tak późnej premiery.
Ten rok wyjątkowo obfituje w hitowe gry. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu ostatnich miesięcy swoje premiery miały m.in. kolejna odsłona „God of War” od Santa Monica Studio, „Marvel’s Spider-Man” od Sony IE, czy tradycyjny przebój – „FIFA 2019” (EA Sports).