Zwrot pieniędzy za „Cyberpunka”? To nie takie proste

Fala krytyki, jaka wylała się po premierze „Cyberpunk 2077” na twórców gry i liczne błędy zniechęcające użytkowników konsol do zabawy z polskim tytułem, sprawiły, że CD Projekt ogłosił, iż będzie zwracał pieniądze niezadowolonym fanom. Nie jest to jednak proste i wielu graczy odbiło się od ściany.

Publikacja: 16.12.2020 16:33

Zwrot pieniędzy za „Cyberpunka”? To nie takie proste

Foto: trailer

Gracze mieliby zwracać zakupionego „Cyberpunka” w ramach reklamacji z poziomu sklepów PlayStation Network oraz Xbox. – Oczywiście nie zachęcamy graczy do tego. Mamy nadzieję, że dadzą nam szansę na poprawienie gry – apelował Marcin Iwiński, członek zarządu CD Projektu.

CZYTAJ TAKŻE: Można zwracać „Cyberpunka”. Zarząd tłumaczy się z wpadki

Na licznych forach można jednak przeczytać, że wiele osób zdecyduje się odzyskać wydane pieniądze. I tu mogą trafić na kłopot. Zwroty wcale nie będą takie proste. Warszawskie studio nie zawarło bowiem specjalnej umowy w tej sprawie z Microsoftem i Sony, co można było domniemywać czytając oświadczenie spółki. Oznacza to, ni mniej, ni więcej, że „Cyberpunka 2077” można próbować zwrócić tak jak każdą inną grę. „Gracze są objęci standardowymi zasadami zwrotów, jakie panują na obu platformach. W przypadku Sony wyraźnie zabraniają one zwrotów pieniędzy, jeśli już zacząłeś grać w grę. Chyba że zawartość jest wadliwa” – czytamy The Verge.

Serwis cytuje również Michała Nowakowskiego, wiceprezesa CD Projektu, który potwierdził, że Microsoft i Sony mają zasady zwrotu kosztów dla każdego produktu, który jest wypuszczany cyfrowo w ich sklepach. – Mimo kilku artykułów, które widziałem, że cała procedura jest przygotowywana specjalnie dla nas, to w rzeczywistości nieprawda – te zasady zawsze obowiązywały – przyznał.

CZYTAJ TAKŻE: Elon Musk rozgoryczony „Cyberpunkiem”

Wielu fanów mogło poczuć się więc wprowadzonych w błąd. Portal Eurogamer donosi zresztą, że gracze już odbili się od przysłowiowej ściany, próbując zażądać zwrotu pieniędzy od Microsoft i Sony. Jeden z użytkowników konsolowej wersji „Cyberpunka” na Twitterze opublikował zrzuty ekranu z rozmowy z obsługą klienta Sony, w której odmówiono mu zwrotu pieniędzy.

Gracze mieliby zwracać zakupionego „Cyberpunka” w ramach reklamacji z poziomu sklepów PlayStation Network oraz Xbox. – Oczywiście nie zachęcamy graczy do tego. Mamy nadzieję, że dadzą nam szansę na poprawienie gry – apelował Marcin Iwiński, członek zarządu CD Projektu.

CZYTAJ TAKŻE: Można zwracać „Cyberpunka”. Zarząd tłumaczy się z wpadki

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gry & e-Sport
Palestyńczyk mści się za rodzinę. Gry wideo szybko reagują na wydarzenia
Gry & e-Sport
„Niezwyciężony” według Lema z dobrymi ocenami. Gorzej z zainteresowaniem graczy
Gry & e-Sport
Dziś premiera „Niezwyciężonego”. To gra oparta na powieści Stanisława Lema
Gry & e-Sport
Idris Elba o swojej roli w „Cyberpunku". „Gwiazdy w grach wideo to znak czasu”
Gry & e-Sport
Dziś debiut „Widma wolności”. „Cyberpunk” odżył i znów napędza CD projekt