Era etycznych hakerów? Pomagają firmom i zarabiają krocie

Dochody przekraczające nawet 40-krotność płacy informatyka na etacie można osiągnąć zarabiając jako tzw. haker w białym kapeluszu, który pomaga zmniejszyć podatność firm na ataki cyberprzestępców. Rynek pracy dla takich specjalistów będzie szybko rósł.

Publikacja: 03.07.2019 18:07

Era etycznych hakerów? Pomagają firmom i zarabiają krocie

Foto: Adobe Stock

USA, Indie i Rosja – te trzy kraje tworzą czołówkę państw, do których napłynęło w zeszłym roku najwięcej pieniędzy wypłacanych w ramach premii przyznawanych tzw. etycznym hakerom, którzy wspierają firmy i instytucje w walce z cyberprzestępczością. Jak ocenia najnowszy 2019 Hacker Report serwisu Hacker One, który podsumowuje wyniki badania liczącej ponad 300 tys. osób społeczności hakerów w białych kapeluszach, w ubiegłym roku łączna pula przyznanych im nagród za poprawianie bezpieczeństwa systemów IT (w tym za wykrywanie luk albo błędów w zabezpieczeniach) przekroczyła 19 mln dolarów.

CZYTAJ TAKŻE: To już plaga. Hakerzy wymuszają okupy od miast

Największa część tej kwoty przypadła na hakerów w USA (7,6 mln dol.), w Indiach (5 mln dol.) i w Rosji (2,3 mln dol.) za którą uplasowały się Niemcy i Kanada. Z kolei najlepsze zarobki w relacji do płac w branży IT osiągnęli w 2018 roku etyczni hakerzy w Argentynie (40,6-krotność przeciętnej płacy), Tajlandii i Egipcie (ponad 24-krotność przeciętnej płacy) oraz w Indiach (17,6 razy więcej). W USA hakerzy też zarabiają więcej niż wynosi średnia pensja w IT, ale przebicie nie jest tak duże (6,4-krotne). W krajach naszego regionu przebicie wynosi od 2,5- krotności (Rumunia) do 3,5 krotności płacy w IT.

Na tej liście nie ma niestety Polski, co może wynikać nie tyle z małej liczby etycznych hakerów, ile z mniejszej popularności amerykańskiego serwisu Hacker One. To po części tłumaczy prymat Stanów Zjednoczonych w raporcie, w którym USA są też na czele płatników hakerskich premii i to nie tylko w tym roku, ale także w poprzednich latach. Kolejne miejsca zajmują Belgia, Australia i Wielka Brytania.

CZYTAJ TAKŻE: Zaskakujący wynik rankingu. Najszybsi i najskuteczniejsi hakerzy

Jak zwraca uwagę Ireneusz Wiśniewski, dyrektor zarządzający spółki F5 Poland, która specjalizuje się w cybersecurity, etyczne hakowanie staje się coraz bardziej sformalizowane, dzięki czemu ma szansę na dalszy rozwój i upowszechnienie. Hakerzy w białych kapeluszach zdobywają certyfikaty, wśród nich m.in. Certified Ethical Hacker (CEH), Offensive Security Certified Professional (OSCP) lub Global Information Assurance Certifications, a także zrzeszają się w organizacje. Dzięki temu firmy mają pewność, że korzystają z usług odpowiednich osób – dodaje Wiśniewski.

Jak wynika z raportu Hacker One, te osoby to najczęściej młodzi pasjonaci do 35 roku życia (prawie połowa ma poniżej 24 lat), którzy fachową wiedzę zdobywają na własną rękę – w sieci i w praktyce. Ponad połowa z nich traktuje swoją działalność jako legalny zawód.

CZYTAJ TAKŻE: Powstał procesor odporny na działania hakerów

Zdaniem ekspertów rynek pracy dla etycznych hakerów i ich zarobki będą szły w górę wraz z plagą ransomware, złośliwego szantażującego oprogramowania, które w tym roku wyszukując luki (podatności) w systemach atakuje już co kilkanaście sekund. I coraz częściej celuje nie tylko w firmy, ale też w instytucje czy jednostki administracji publicznej, które tracą miliony dolarów na okupy wypłacane przestępcom, a także w zwykłych internautów.

IT
IT
Uwaga na gumowe uszy big techów. Smartfon podsłuchuje rozmowy i podrzuca reklamę
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
IT
Rosja zakłóci wybory prezydenckie w Polsce? Ma nową broń
IT
Jest potwierdzenie potężnego ataku hakerskiego na polską firmę. Czy dane są bezpieczne?
IT
Polska objęta restrykcjami. USA ograniczą eksport najnowszych chipów
IT
Powrót bonanzy informatyków? Tyle mogą zarobić pracownicy IT