„Rada dyrektorów Avastu potwierdza, że jest w trakcie zaawansowanych rozmów o fuzji z NortonLifeLock” – taki komunikat wystosował dziś rano zarząd jednej z największych firm specjalizujących się w programach antywirusowych chroniących urządzenia elektroniczne łączące się z internetem.
W taki sposób czeski Avast, któremu szefuje obecnie Ondrej Vlcek, zareagował na prasowe spekulacje. Na razie nie ma jeszcze odpowiedzi drugiej strony ewentualnej transakcji, czyli Nortonu.
CZYTAJ TAKŻE: Irańscy hakerzy udawali brytyjskich naukowców
Jak zastrzegli przedstawiciele Avastu, nie ma pewności, czy do fuzji dojdzie, ani też nie wyznaczono terminu na dojście do porozumienia. Według „The Wall Street Journal”, rozmowy mają być zaawansowane i zakończyć się w tym miesiącu. Avast podał oficjalnie, że zgodnie Kodeks Przejęć i Fuzji teraz Norton powinien określić swoje intencje do 1 sierpnia. Termin ten może zostać przy tym wydłużony.
Avast został założony w 1998 r. przez Czechów: Pavla Baudisa i Eduarda Kucerę. Nadal ma siedzibę w Pradze, ale biura także w Dolinie Krzemowej i Londynie. To jeden z najbardziej znanych dostawców programów antywirusowych. Jak podaje, ma na świecie ponad 435 mln klientów, a jego oprogramowanie odpiera miesięcznie ponad 1,5 mld ataków hakerskich. W ub.r. firma miała blisko 900 mln dol. przychodu, a na giełdzie w Londynie wyceniony jest na 6 mld funtów (około 8,3 mld dol.).