Aktualizacja: 19.11.2024 15:40 Publikacja: 01.03.2023 17:22
W nadchodzących tygodniach każde konto należące do użytkownika poniżej 18. roku życia otrzyma automatyczny 60-minutowy dzienny limit czasu przed ekranem. Jeśli limit ten zostanie osiągnięty, młody użytkownik zostanie poproszony o podanie hasła, aby móc kontynuować przeglądanie aplikacji.
Foto: Adobe Stock
TikTok godzinny limit wprowadza też w innych krajach jak USA. To również efekt wcześniejszej krytyki serwisu za brak podobnych mechanizmów w aplikacji, z której najczęściej korzystają najmłodsi użytkownicy. TikTok to najpopularniejsza w Polsce platforma rozrywkowa, z której korzystają miliony użytkowników. Firma podaje, że nowe funkcjonalności mają pomóc najmłodszym użytkownikom utrzymać równowagę między życiem realnym a cyfrowym.
- Aktualizujemy narzędzia bezpieczeństwa, Zasady Społeczności i przydatne funkcje, aby stworzyć dla twórców i ich fanów miejsce do inspirującej rozrywki oraz eliminować wszelkie negatywne zjawiska - mówi Jakub Olek, szef relacji z partnerami publicznymi na Europę Środkową i Wschodnią w TikToku. - Oprócz przejrzystych reguł dotyczących moderowania treści skupiamy się również na edukacji naszych użytkowników i zaznajamianiu ich z narzędziami, które wesprą utrzymanie cyfrowego dobrostanu. Chodzi m.in. o kontrolę czasu spędzanego przed ekranem czy dobór treści odpowiednich do wieku - dodaje.
Włamując się na naszą pocztę cyberprzestępcy nie tylko mają wgląd do wszelkich przechowywanych tam danych (znajdujących się na przykład w załącznikach). Za pośrednictwem adresu e-mail mogą również zyskać dostęp do innych, ważnych dla nas serwisów. Okazuje się, że przestępcy mają sposób na włamanie się nawet na te konta, w przypadku których występuję dwuskładnikowe uwierzytelnianie (jak np. Gmail).
Firmom brakuje funduszy, by spełnić wymogi unijnej dyrektywy NIS 2. Ci, którzy zdają sobie sprawę z nowych regulacji, próbują łatać dziury w budżecie.
Norweski rząd ogłosił, że ma w planach zmienić krajową ustawę o danych osobowych chroniącą dzieci przed szkodliwymi treściami, na które mogą natrafić w internecie. Zmiany miałyby dotyczyć limitu wieku korzystania z mediów społecznościowych.
Poprawiamy swoje umiejętności cyfrowe, coraz częściej kupujemy online i zdalnie załatwiamy sprawy urzędowe czy służbowe. Rośnie też znaczenie kompetencji i specjalistów IT na rynku pracy.
Mieszkańcy Europy z jednej strony nadal wierzą, że transformacja energetyczna zabezpieczy dobrobyt następnych pokoleń. Z drugiej jednak strony obawiają się, że koszty ochrony klimatu dotkną ich finansowo. Z badania klimatycznego zleconego przez Fundację E.ON wynika, że Europejczycy popierają transformację, ale oczekują od rządów swoich państw konkretnego planu i większego zdecydowania w działaniu.
Ogromne kwoty popłyną na rozwój internetowych usług publicznych. To ma usprawnić załatwianie spraw urzędowych. W sieci będzie można zawierać umowy kupna-sprzedaży pojazdów, zyskać dostęp do karty pacjenta czy składać pozwy.
Sprzedający w internecie dostają wezwania do podania swoich danych. I boją się, że będą musieli zapłacić podatek. Eksperci uspokajają: od listu z portalu do kontroli z urzędu droga daleka. A wezwania to tylko wypełnienie obowiązków z Dyrektywy DAC7.
Wzrost liczby cyberataków pokazuje, że firmy powinny jak najszybciej wdrożyć nowe technologie pozwalające chronić wykorzystywane przez nie dane.
Same dane, w szczególności te surowe, ale także obrobione, ale niewykorzystane, nie przedstawiają wartości biznesowej jako takiej. Dopiero ich analiza i odpowiednie zarządzanie nimi może przynieść konkretne korzyści.
Popyt na tzw. technologię ubieralną w przyszłym roku skoczy o 20 proc. – wieszczą eksperci. Napędem mają być już nie tylko smartwatche, ale też inteligentne okulary i pierścienie.
Kobieta zadzwoniła na policję. Zamiast pomocy może mieć problemy w sądzie. Kiedy zawiadomienie o przestępstwie staje się bezpodstawnym wezwaniem?
Nieużywane telefony komórkowe, zamiast leżeć zakurzone na półce lub w piwnicy, mogą stać się urządzeniami pełniącymi różne użyteczne funkcje. Niektóre modele można też sprzedać za duże kwoty.
Dostęp do nowych technologii sprawił, że skarbówce znacznie łatwiej kontrolować podatników w sieci, zarówno dużych przedsiębiorców, jak i zwykłych Kowalskich handlujących na platformach sprzedażowych.
Czy roboty będą zabijać ludzi? Pytanie staje się zasadne jak nigdy dotąd – autonomiczna broń wychodzi bowiem z cienia i już widać pierwsze oznaki nowego wyścigu zbrojeń.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas