Pracownicy IT z mniejszym wzięciem i zagrożeni przez AI. Ciężki los juniora

Chociaż branża IT nadal odczuwa skutki spowolnienia, które mocno ograniczyło popyt na pracowników, to przeciętne stawki specjalistów idą w górę. Ale nie wszyscy zyskują. Kto ma lepiej, a kto traci?

Publikacja: 21.05.2024 08:05

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze ICT wynosiło w marcu br. 14,8 tys. zł, o 9 proc. więcej niż rok

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze ICT wynosiło w marcu br. 14,8 tys. zł, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Doświadczony specjalista (senior) na umowie B2B zarabia średnio ponad dwa razy więcej

Foto: AdobeStock

Aż o 43 proc. mniejszy był w kwietniu tego roku wybór nowych ofert pracy w IT dostępnych na portalach rekrutacyjnych i w mediach społecznościowych. Opublikowano ich 23,3 tys., czyli o ponad 17 tys. (43 proc.) mniej niż rok wcześniej i o prawie 4 tys. mniej niż w marcu, najlepszym miesiącu tego roku – wynika z analizy agencji zatrudnienia Adecco Group.

Ten spadek nie dziwi firm specjalizujących w rekrutacji specjalistów IT, choć – jak zwraca uwagę Michał Młynarczyk, szef Devire, liczba ofert pracy na portalach rekrutacyjnych nie jest do końca wymiernym wskaźnikiem koniunktury na rynku pracy w IT. Według niego, odbicie widoczne w analizach marca mogło być raczej efektem kumulacji wykupionych wcześniej ogłoszeń, a nie przejawem powrotu dobrej koniunktury. Bo tak bardzo oczekiwanego w branży IT ożywienia na razie nie widać, pomimo pewnych oznak poprawy koniunktury.

Problemy w IT nie minęły

Nowych projektów nadal jest mniej niż w ostatnich latach, w tym zwłaszcza na przełomie lat 2021 i 2022, kiedy polskie firmy korzystały z postpandemicznej hossy w nowych technologiach. Wygasiło ją spowolnienie gospodarcze, do którego doszedł w zeszłym roku rozwój sztucznej inteligencji. AI dopiero się rozkręca, ale już ogranicza zapotrzebowanie na programistów i testerów, zastępując ich w prostych, powtarzalnych zadaniach.

Czytaj więcej

Te grupy zawodowe już cierpią przez algorytmy. Najwięksi przegrani boomu AI

Jak jednak ocenia Michał Młynarczyk, głównym powodem spowolnienia na rynku usług – a więc i pracy w IT – jest wyhamowanie trzech silników, które nakręcały po pandemii koniunkturę w branży. Jednym z nich był boom transformacji cyfrowej na Zachodzie, w tym w USA, drugim – duże przetargi publiczne, a trzecim hossa na rynku start-upów, którą na całym świecie wspierały miliardy dodrukowane w czasie pandemii, a w Polsce dodatkowo fundusze z Unii. Rzeka łatwych pieniędzy dla start-upów, która pomogła podbć stawki w IT, na razie wyschła, duże przetargi czekają na środki z KPO, firmy zaś w USA nadal zaciskają pasa.

– Skończyły się czasy dużych zamówień z USA czy Europy Zachodniej, które realizowało po kilkudziesięciu specjalistów. I prędko nie wrócą – prognozuje Paweł Pustelnik, wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT – SoDA i dyrektor operacyjny spółki Future Processing. Według niego rozpoczęta w drugiej połowie zeszłego roku korekta w polskiej branży IT raczej nie skończy się w tym roku. Tym bardziej że w dużych zachodnich firmach, które są głównymi klientami polskich spółek programistycznych, nasila się presja na cięcia kosztów.

Giganci wciąż zwalniają

Efektem są ogłaszane w tym roku kolejne duże zwolnienia w globalnych spółkach technologicznych. Według serwisu Layoffs.fyi od stycznia do połowy maja br. już prawie 290 firm (w tym SAP, Dell, Tesla, Cisco i Toshiba) ogłosiło cięcia zatrudnienia obejmujące prawie 84 tys. pracowników. Głośno było też o tegorocznych zwolnieniach w centrach usług związanych z tym sektorem w Polsce – Aptiv i Infosys.

Czytaj więcej

Polowanie na specjalistów od sztucznej inteligencji. Astronomiczne pensje i akcje

Branża liczy jednak na poprawę, co potwierdza tegoroczny raport płacowy Organizacji Pracodawców Usług IT – SoDA. O ile w zeszłym roku niemal wszystkie badane przez SoDa firmy zwalniały pracowników, o tyle w tym roku aż 61 proc. z nich chce rekrutować nowych pracowników, a prawie trzy czwarte szykuje się na podwyżki płac. Średnio o 7 proc. Tyle że nie dla wszystkich. – Pensje wysokiej klasy ekspertów nadal będą rosły – przewiduje Przemysław Mikus, wiceprezes SoDA i dyrektor operacyjny Liki, dodając, że w mniej poszukiwanych przez firmy obszarach można oczekiwać raczej stabilizacji płac.

Poprawę już widać w danych GUS; w marcu średnie wynagrodzenie w ICT przekroczyło 14,8 tys. zł i było o 9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Nie jest to jednak tylko oznaka chętniej przyznawanych podwyżek, a również efekt mniej pozytywnego zjawiska – mniejszej liczby ofert dla juniorów, czyli początkujących i niżej opłacanych pracowników. Firmy stawiają teraz głównie na doświadczonych, wszechstronnych specjalistów. Ich stawki (szczególnie tych od AI, uczenia maszynowego i technologii chmurowych) są znacznie wyższe od średniej GUS, tym bardziej, że pracują zwykle na umowach B2B.

Łatwiejsze życie seniora

Według danych platformy rekrutacyjnej Inhire.io, w I kwartale tego roku przeciętna płaca oferowana na B2B wynosiła 20,6 tys. zł netto miesięcznie, a na poziomie seniora przekraczała 30 tys. zł netto. Pomimo spowolnienia dobrzy specjaliści wciąż są poszukiwani, bo część firm rośnie także w obecnych warunkach.

– Nasz brand działa i pomaga nam sprzedawać usługi eksperckie mimo efektów kryzysu – podkreśla Marcin Skotniczny, prezes spółki programistycznej Software Mansion, która specjalizuje się w oprogramowaniu open source. Spółka zakończyła ubiegły rok z 17-proc. wzrostem przychodów, zwiększając zatrudnienie o 60 osób. Jeszcze szybszy rozwój ma notować w tym roku. – Planujemy zwiększyć zatrudnienie o około 100 osób do 340–350 osób – zapowiada Marcin Skotniczny. – Do tej pory zazwyczaj dominowały osoby mało doświadczone, w tym roku juniorów zatrudnimy mniej, gdyż skutecznie możemy pozyskiwać osoby doświadczone – dodaje szef Software Mansion.

Aż o 43 proc. mniejszy był w kwietniu tego roku wybór nowych ofert pracy w IT dostępnych na portalach rekrutacyjnych i w mediach społecznościowych. Opublikowano ich 23,3 tys., czyli o ponad 17 tys. (43 proc.) mniej niż rok wcześniej i o prawie 4 tys. mniej niż w marcu, najlepszym miesiącu tego roku – wynika z analizy agencji zatrudnienia Adecco Group.

Ten spadek nie dziwi firm specjalizujących w rekrutacji specjalistów IT, choć – jak zwraca uwagę Michał Młynarczyk, szef Devire, liczba ofert pracy na portalach rekrutacyjnych nie jest do końca wymiernym wskaźnikiem koniunktury na rynku pracy w IT. Według niego, odbicie widoczne w analizach marca mogło być raczej efektem kumulacji wykupionych wcześniej ogłoszeń, a nie przejawem powrotu dobrej koniunktury. Bo tak bardzo oczekiwanego w branży IT ożywienia na razie nie widać, pomimo pewnych oznak poprawy koniunktury.

Pozostało 86% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
IT
Zabezpieczenia telefonu zamachowca złamano w 40 minut. FBI ma nowe narzędzie
IT
Straty są potężne. Trwa usuwanie szkód po globalnej awarii systemu Windows
IT
Potężne skutki awarii CrowdStrike`a, która zablokowała Windows. Świat wstaje z kolan
IT
Co wiemy o CrowdStrike, firmie winnej wielkiej awarii Windows. Czeka ją trudny czas
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał Promocyjny
Czy AI może stworzyć stronę internetową?