W takich kosmicznych zakładach wytwarzane mogłyby być docelowo części pojazdów kosmicznych, a także elementy farm solarnych. Usytuowanie produkcji blisko Księżyca miałoby obniżyć koszty transportu. Za tym nowatorskim projektem stoi Varda Space, firma założona w ub.r. przez Willa Brueya, byłego pracownika SpaceX, oraz Deliana Asparouhova, anioła biznesu inwestującego w startupy i innowacje z branży kosmicznej. Spółka ma w planach uruchomienie na orbicie całej sieci podniebnych fabryk elektroniki, wyposażonych w system mikrograwitacji, które – dzięki robotom i drukarkom 3D – miałyby pracować całkowicie autonomicznie.
Czytaj więcej
Naukowcy chcą wysłać na naturalnego satelitę Ziemi autonomiczne maszyny, które mają wydobywać tamtejsze zasoby. Takie roje górniczych robotów miałyby również drążyć w skałach m.in. przyszłe bazy dla astronautów.
Więcej szczegółów Varda Space ujawnić ma w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Na razie prowadzi rozmowy z pierwszymi potencjalnymi kontrahentami. Koszty przedsięwzięcia nie są znane. Na razie na rozwój swojej wizji Bruey zdobył 53 mln dol.