Inteligentne roboty z Polski pójdą w świat. Mamy się czym pochwalić

Choć w globalnych rankingach robotyzacji nasz kraj nie należy do prymusów, to w kontekście projektowania innowacyjnych rozwiązań tego typu mamy czym się chwalić.

Publikacja: 31.08.2023 03:00

Autonomiczna maszyna czyszcząca od United Robots

Autonomiczna maszyna czyszcząca od United Robots

Foto: materiały prasowe

Rodzimy konstruktor łazików marsjańskich pozyskał właśnie inwestorów dla swoich nowatorskich autonomicznych maszyn. Mają podbić jednak nie Czerwoną Planetę, lecz biura i centra handlowe. Mowa o polskim start-upie United Robots, który rozwija flotę autonomicznych przemysłowych robotów sprzątających i szykuje się do ekspansji na rynki niemiecki i brytyjski.

Czytaj więcej

Sztuczna inteligencja ma polskie DNA. Ci Polacy odgrywają kluczową rolę

Jak tłumaczą w spółce, zaawansowane maszyny wyróżniają się na tle podobnych rozwiązań, gdyż – dzięki sztucznej inteligencji – mogą nawigować w zatłoczonych przestrzeniach, a przy tym zmniejszyć zużycie wody, detergentów i prądu. Taka innowacja przykuła już uwagę inwestorów. Pieniądze na rozwój tego projektu i ekspansję za granicę wyłożył właśnie m.in. fundusz Aper Ventures (kwoty transakcji nie ujawniono). Parę tygodni wcześniej w projekt zainwestował z kolei fundusz Spinaker Alfa (w ramach działania BRIdge Alfa, współfinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju).

Sposób na brak rąk do pracy

United Robots to start-up Dariusza Mańkowskiego. Zespołem kieruje z kolei Konrad Cop, były inżynier i twórca łazika marsjańskiego. Ten pierwszy podkreśla, że roboty opracowywane przez warszawską firmę są nie tylko wydajne, ale wręcz rewolucyjne, gdyż „mają zdolność do harmonijnej współpracy z ludźmi w zatłoczonych miejscach, w czasie rzeczywistym”. Na jednym ładowaniu boty mogą wyczyścić obszar równy dwóm boiskom piłkarskim.

Mańkowski przekonuje, że kluczem jest automatyzacja, stąd polskie roboty funkcjonują całkowicie bez operatora. To wymagało opracowania wysokiego stopnia autonomii takich maszyn. – Przeprojektowaliśmy tradycyjną maszynę, umożliwiając każdemu robotowi obracanie się w miejscu, co czyni go najbardziej zwinną szorowarką – tłumaczy. I wskazuje, że – po szeroko zakrojonych testach w Polsce, czwartym co do wielkości rynku w Europie pod względem powierzchni magazynów – rodzime roboty zadebiutują wkrótce za granicą.

Pomogą w tym pieniądze od inwestora. Piotr Sławski, partner zarządzający w Aper Ventures, zaznacza, że wspierane sztuczną inteligencją boty mogą stać się lekarstwem na problem braku rąk do pracy. – Inwestycja w United Robots sygnalizuje zmianę. Maszyny usprawniają ludzkie zadania, a pożądane przez inwestorów spółki tzw. deeptechowe oferują rozwiązania dla poszukujących rozwiązań w zakresie niedoborów kadrowych w branży motoryzacyjnej czy produkcyjnej – przekonuje.

Na polu i poligonie

W lipcu pieniądze od inwestorów przyciągnął inny start-up robotyczny – Kogena. Popłynęło do niego 4 mln zł od JR Holding. Spółka, płynąca na fali popularności rozwiązań z zakresu przemysłu 4.0, współpracuje już z potentatami branży, jak Kawasaki, Yaskawa czy Techman. Platforma Kogena jest zintegrowana też z takimi markami robotów jak Universal Robots i Epson. A niebawem do tej grupy mają dołączyć m.in. Fanuc, Kuka oraz ABB.

Start-up, który wykorzystuje najnowsze technologie z zakresu IoT (internet rzeczy) i automatyki, opracowuje systemy, które pozwalają skuteczniej zarządzać robotami i minimalizować ryzyko awarii. Są one w stanie integrować i analizować dane z różnych typów robotów przemysłowych. – Środki z inwestycji przeznaczymy głównie na rozwój sieci partnerskiej oraz integrację nowych marek robotów. Do końca tego roku chcemy wzmocnić swoją obecność na rynku amerykańskim oraz rozpocząć działania w Azji – zapowiada Maciej Plebański, założyciel Kogeny.

Rodzimą wizytówką w tej branży niewątpliwie jest też trójmiejska spółka TMA Automation. Zespół 40 inżynierów produkuje roboty przemysłowe, m.in. dla branży farmaceutycznej. A teraz robi krok dalej i buduje w Gdańsku nową fabrykę zaawansowanych maszyn. Obiekt powstanie w ciągu dwóch lat na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Czytaj więcej

Potężne polskie algorytmy. Które start-upy rozwijają sztuczną inteligencję

W imponujący sposób rozwijają się także inne robotyczne firmy znad Wisły, jak Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu (CBRTP) czy grudziądzka Unia. Ta pierwsza skonstruowała nowatorskie urządzenie – Zrobotyzowany System Tynkarski. Liczy, że dzięki automatyzacji w branży budowlanej uda się odpowiedzieć na deficyt pracowników. Jak podaje CBRTP, innowacyjna maszyna pozwoli zredukować sześcioosobową brygadę tynkarsko-murarską do dwuosobowej obsługi robota i skrócić czasu wykonania prac murarskich o 15 proc., a tynkarskich o 10 proc.

Z kolei Unia, we współpracy z Siecią Badawczą Łukasiewicz – Poznańskim Instytutem Technologicznym, opracowała pierwszego w naszym kraju robota polowego. Naszpikowana kamerami i czujnikami maszyna to na razie prototyp, ale już mówi się, że narzędzie to może być rewolucyjne dla rolnictwa. Do produkcji mogłoby wejść już nawet za dwa lata. Sprzęt ten jest szybki, wydajny i oszczędny – potrafi siać, pielić, monitorować stan upraw, prowadzić selektywne opryski, a wszystko autonomicznie, ograniczając zużycie nawozów i środków ochrony roślin. Co warto zaznaczyć, to całkowicie polska myśl techniczna, wsparta ponad 12 mln zł finansowania z NCBR.

Łukasiewicz, wspólnie z Zakładem Automatyki i Urządzeń Pomiarowych Arex (spółka Grupy WB), maczał też palce w innym robocie – bojowym bezzałogowcu lądowym HUNTeR, uzbrojonym w zdalnie sterowany karabin kalibru 12,7 mm i wyrzutniki granatów dymnych.

W światowej awangardzie jest również gliwicki start-up Egzotech. Spółka Michała Michalskiego tworzy futurystyczne egzoszkielety rehabilitacyjne, a o zainteresowaniu nimi może świadczyć fakt, że otworzyła oddział w Hongkongu.

Inwestycje w automatyzację hamują przez brak KPO

Europa ucieka nam z robotami. Dane Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) pokazują, iż liczba instalowanych nad Wisłą maszyn przemysłowych spada. Eksperci mówią wprost, że to efekt braku pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Na rynkach UE w 2022 r. zainstalowano 72 tys. nowych robotów przemysłowych, o 7 proc. więcej niż rok wcześniej. Prym wiodą m.in. Niemcy, Włochy, Francja i Hiszpania. Jak podaje IFR, na uwagę zasługuje zwłaszcza ten pierwszy kraj, gdzie zainstalowano aż 26 tys. nowych robotów. Najszybciej – w dwucyfrowym tempie – przybywało ich jednak we Włoszech czy Francji. Niestety, w Polsce odnotowano w tym czasie 7-proc. spadek liczby nowych instalacji (postawiono 3,1 tys. urządzeń przemysłowych). Tomasz Haiduk, prezes Forum Automatyki i Robotyki Polskiej, twierdzi, że stało się tak, gdyż wiele firm oczekiwało na unijne wsparcie. Tymczasem pieniądze z KPO nie zostały uruchomione. – Przedsiębiorcy zwlekają z wdrożeniem automatyzacji, licząc na obiecaną pomoc państwa – tłumaczy Haiduk.

Rodzimy konstruktor łazików marsjańskich pozyskał właśnie inwestorów dla swoich nowatorskich autonomicznych maszyn. Mają podbić jednak nie Czerwoną Planetę, lecz biura i centra handlowe. Mowa o polskim start-upie United Robots, który rozwija flotę autonomicznych przemysłowych robotów sprzątających i szykuje się do ekspansji na rynki niemiecki i brytyjski.

Jak tłumaczą w spółce, zaawansowane maszyny wyróżniają się na tle podobnych rozwiązań, gdyż – dzięki sztucznej inteligencji – mogą nawigować w zatłoczonych przestrzeniach, a przy tym zmniejszyć zużycie wody, detergentów i prądu. Taka innowacja przykuła już uwagę inwestorów. Pieniądze na rozwój tego projektu i ekspansję za granicę wyłożył właśnie m.in. fundusz Aper Ventures (kwoty transakcji nie ujawniono). Parę tygodni wcześniej w projekt zainwestował z kolei fundusz Spinaker Alfa (w ramach działania BRIdge Alfa, współfinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju).

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Przełomowy pomysł Szwajcarów. Auta z tkaniny mają być lżejsze i ograniczyć emisję
Biznes Ludzie Startupy
Meble z konopi. Polacy stworzyli alternatywę dla wycinki drzew
Biznes Ludzie Startupy
Stworzyli nowy sposób wykrywania chorób. Firma ze Stalowej Woli wyciśnie łzy
Biznes Ludzie Startupy
Estończycy chcą skończyć z papierem. Ogromne oszczędności
Biznes Ludzie Startupy
Jak zmniejszyć bariery językowe w internecie. Czesi mają rozwiązanie