Ambitny plan dostarczenia wszystkim ludziom na ziemi darmowego i szybkiego internetu ma też swoje ciemne strony. Elon Musk wysłał już na orbitę 120 satelitów, a w planach ma w sumie wysłanie 42 tysięcy. Zdaniem astronomów ziemska orbita będzie tak zagracona, że może uniemożliwić im obserwację kosmosu.
„Wow, jestem w szoku! Ogromna liczba satelitów Starlink przeleciała dzisiaj nad Cerro Tololo” – napisała na Twitterze astronomka Clara Martínez-Vázquez. Na co dzień pracuje ona w obserwatorium astronomicznym Cerro Tololo na północy Chile, przy projekcie DECam, poszukującym śladów ciemnej energii. Astronomka napisała, że satelity Muska przez ponad pięć minut zakłócały obserwację nieba. „To nie jest fajne” – dodała. Nad obserwatorium przeleciał ciąg 19 satelitów Starlink.
CZYTAJ TAKŻE: Nasze satelity polecą na Marsa. Wystrzeli je Richard Branson
Satelity Muska odbijają światło słoneczne znacznie mocniej niż reszta satelitów, co ma ogromy wpływ na pracę astronomów. Odbite światło „oślepia” teleskopy. Naukowcy ostrzegali, że tak będzie, już w maju tego roku, kiedy Starlink wysłał pierwsze satelity na orbitę.
Wow!! I am in shock!! The huge amount of Starlink satellites crossed our skies tonight at @cerrotololo. Our DECam exposure was heavily affected by 19 of them! The train of Starlink satellites lasted for over 5 minutes!! Rather depressing… This is not cool! pic.twitter.com/gK0ekbpLJe
— Clarae Martínez-Vázquez (@89Marvaz) November 18, 2019
Elon Musk obiecał, że firma opracuje rozwiązania, które nie będą komplikowały życia astronomów, po tym jak Europejska Agencja Kosmiczna musiała przesunąć swojego satelitę naukowego, ponieważ znalazł się on na kursie kolizyjnym z satelitą Starlink.
CZYTAJ TAKŻE: Marsjańska rakieta Elona Muska uszkodzona
Na razie jednak nic się w tej sprawie nie wydarzyło. Satelity Starlink nadal orbitują jak dawniej. Chociaż SpaceX zapewnia, że pomaluje swoje satelity na czarno, by nie wpływały one na obserwacje astronomiczne i odpowiednio dostosuje ich orbity, tak by nie było niebezpieczeństwa kolizji z już orbitującymi obiektami – informuje portal newscientist.com.
CZYTAJ TAKŻE: SpaceX umieścił 60 satelitów Starlink na orbicie. To nowa era internetu?
Wokół Ziemi krąży ponad 5 tys. sztucznych satelitów – z czego zaledwie połowa działa. Reszta to kosmiczne śmieci. Po realizacji planów Muska poziom zaśmiecenia nieba wzrośnie dramatycznie. Na dodatek plany wysłania własnych satelitów mają także Richard Branson i Jeff Bezos.
Here’s the Starlink plagued DECam frame: #FieldOfSatTrails pic.twitter.com/TyFSJO9LKR
— Cliff Johnson (@lcjohnso) November 18, 2019
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.