Drony, które ratują życie

Kiedy Amazon, czy Google testują dostawy posiłków czy zakupów za pomocą dronów, kalifornijski startup Zipline ma inny pomysł. Przy okazji pokazuje, gdzie te urządzenia są obecnie najbardziej potrzebne.

Publikacja: 05.05.2019 02:34

Rwanda i Ghana (na zdjęciu uliczni sprzedawcy telefonów w jej stolicy Akrze) to jedne z najbiedniejs

Rwanda i Ghana (na zdjęciu uliczni sprzedawcy telefonów w jej stolicy Akrze) to jedne z najbiedniejszych krajów świata. Ale to właśnie stąd chce rozpocząć ekspansję amerykański Zipline.

Foto: Bloomberg

Zipline, który dysponuje największą komercyjną flotą dronów na świecie, stawia sobie za cel dostawy lekarstw ratujących życie najbardziej potrzebującym tam, gdzie utrudniony jest dostęp poprzez siec dróg. Firma dostarcza obecnie medykamenty w Rwandzie, a wkrótce będzie to robić w Ghanie, wykonując dziennie około 600 lotów.

CZYTAJ TAKŻE: W Australii jedzenie będzie spadać z nieba

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Technologie
Google „otwiera” swojego bota. Gemini zyska nowe możliwości?
Technologie
„Gdzie leci Sławosz?” – internet oszalał na punkcie polskiego astronauty. I jego żony
Technologie
AI zmieni zasady gry w reklamie? Polacy mają pomysł
Technologie
Kiedyś zabijała, teraz ma leczyć. „Klątwa Tutenchamona” powstrzyma raka?
Technologie
B-2 Spirit zaatakował Iran: sekrety najpotężniejszego i najdroższego bombowca świata