Specjalistyczne laboratorium jest w stanie przeanalizować ponad tysiąc próbek od pacjentów dziennie. Wyniki są gotowe w 24 godziny.
Laboratorium powstało dzięki grupie 860 wolontariuszy oraz partnerów biznesowych, którzy odpowiedzieli na ogromne zapotrzebowanie na badania na obecność koronawirusa w tej części Kalifornii. W gęsto zaludnionym regionie San Francisco Bay Area zanotowano wiele przypadków infekcji, które objawami przypominają COVID-19. Naukowcy z uniwersytetu postanowili wesprzeć lokalne placówki medyczne i przepadać jak największą liczbę osób, by ustalić jak duży zasięg ma w tym regionie koronawirus SARS-CoV-2.
CZYTAJ TAKŻE: Sony przesuwa premiery filmowe na 2021 rok. Studia porażone wirusem
Pierwsze próby laboratorium, które zbudowano w zaledwie kilka dni, przeprowadzono na próbkach pobranych od wolontariuszy – studentów lokalnych uczelni. Po kliku dniach testów było gotowe do testowania próbek od pacjentów.
Dzięki specjalnym przepisom działającym w stanie podczas pandemii udało się też maksymalnie skrócić czas certyfikacji laboratorium, tak by mogło świadczyć usługi kalifornijskim placówkom medycznym.