Aktualizacja: 03.03.2025 10:30 Publikacja: 15.03.2023 10:55
Jeśli wyślemy GPT-4 zdjęcie wnętrza swojej lodówki, bot poprawnie zidentyfikuje jej zawartość, przeanalizuje co można przygotować z tych składników, zaoferuje szereg przepisów, a nawet poda przewodnik krok po kroku, jak przygotować ewentualne dania
Foto: Bloomberg
Sztuczna inteligencja od OpenAI stała się wielkim hitem, a możliwości algorytmów zaszokowały świat. Konwersacyjna AI miała jednak swoje ograniczenia – uczona była na ograniczonej bazie danych, w związku z czym jej wiedza kończyła się w 2021 r., nie potrafiła też przekazać informacji w wersji graficznej. Teraz to się zmieni.
Model GPT-3, na którym zbudowano chatbota, był przełomowy, ale właśnie wkracza najnowszy – GPT-4. To potężne narzędzie na razie nie będzie dostępne dla wszystkich. Od dzisiaj z tego zaawansowanego bota, który rozumie nie tylko tekst, ale również obrazy (jest w stanie tworzyć grafiki, materiały wideo, a także analizować zdjęcia), mogą korzystać płatni użytkownicy. Za pośrednictwem ChatGPT Plus mają limitowane „wejście” do usługi (za ok. 750 słów wpisanych w serwisie ChatGPT muszą zapłacić ok. 3 centów). Na liście oczekujących do korzystania z narzędzia mogą zapisywać się również deweloperzy. Nie wiadomo kiedy nowy bot zostanie udostępniony bezpłatnie pozostałym użytkownikom w otwartej wersji testowej, tak jak to było z ChatGPT-3.
Chińscy naukowcy budują pierwszy na świecie silnik napędzany zwykłą naftą lotniczą umożliwiający lot z prędkością 16 machów, czyli 20 tys. km/h. To otworzy drogę do rewolucji w podróżach lotniczych.
Polska doczekała się dwóch zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji – Bielika oraz uruchomionego kilka dni temu PLLuM. Teraz w branży AI nad Wisłą głośno jest o kolejnej inicjatywie rodzimych inżynierów.
AI zyskała głos, a nawet więcej, bo ma już własny język. Dzięki temu urządzenia są w stanie „rozmawiać” ze sobą – podobnie jak ludzie. Nie jest do tego potrzebny internet.
Na rodzimym rynku zadebiutował właśnie PLLuM. Ten tzw. duży model językowy (LLM), stworzony przez rząd i konsorcjum sześciu instytucji badawczych, plasuje nasz kraj w elicie AI. To kolejny tak zaawansowany projekt po modelu Bielik.AI.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Nowy proceder mocno zyskuje na popularności, zwłaszcza w Chinach. A prawdziwy boom nastąpił, gdy model DeepSeek wdarł się na rynek.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
AI Act obejmuje szerokie spektrum podmiotów – zarówno dostawców, jak i użytkowników systemów AI.
Chińscy naukowcy budują pierwszy na świecie silnik napędzany zwykłą naftą lotniczą umożliwiający lot z prędkością 16 machów, czyli 20 tys. km/h. To otworzy drogę do rewolucji w podróżach lotniczych.
Mające polskie korzenie spółka inżynieryjno-biotechnologiczna uFraction8 opracowała nowe metody produkcji mięsa komórkowego, czyli takiego, które nie było częścią żywego, kompletnego zwierzęcia. Ma to poprawić słabą opłacalność wytwarzania alternatywnej żywności.
Polska doczekała się dwóch zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji – Bielika oraz uruchomionego kilka dni temu PLLuM. Teraz w branży AI nad Wisłą głośno jest o kolejnej inicjatywie rodzimych inżynierów.
Sztuczna inteligencja może być pomocna w edukacji i codziennej pracy – uważa Mateusz Dobrowolski, gość podcastu „Posłuchaj Plus Minus”, który przebył drogę zawodową od górnika do inżyniera chmury obliczeniowej.
Uruchomiona w 2003 r. platforma, która spopularyzowała wideorozmowy przez internet, w szczycie powodzenia miała ponad 300 mln użytkowników. Dziś jest ich dziesięć razy mniej, a Microsoft liczy, że przejdą na jego platformę Teams.
Sztuczna inteligencja wkracza na scenę, by przewidywać, optymalizować i maksymalnie wykorzystywać zieloną energię.
Twórcy ChatGPT wypuścili właśnie największy jak dotąd model AI, czyli GPT-4.5. W trakcie konwersacji bota ciężko już odróżnić od człowieka. Konkurencja z Chin liczy jednak, że przyciągnie szersze grono użytkowników radykalnie obniżając ceny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas