Nie ma dnia, by możliwości popularnej konwersacyjnej sztucznej inteligencji od OpenAI nie zaskakiwały, przełamując kolejne bariery. A nowa wersja ChatGPT jest jeszcze potężniejsza. Model GPT-4 udowodnił właśnie, że jest w stanie obejść blokady dla botów i umyślnie zwieść człowieka, aby osiągnąć cel. Brzmi niebezpiecznie, ale kolejne firmy wypuszczają własne systemy AI (Microsoft, Google, Baidu to tylko wierzchołek góry lodowej) i wydaje się, że tej rewolucji już nic nie zatrzyma.
Nowa rewolucja przemysłowa
Model GPT-4 przekonał nieświadomego człowieka, by ten obszedł dla niego zabezpieczenia w sieci, chroniące właśnie przed botami. Badacze testujący AI poprosili oprogramowanie o zdanie tzw. testu CAPTCHA – znanych z internetu testów stosowanych na stronach w celu uniemożliwienia botom wypełniania formularzy online. Większość CAPTCHA prosi użytkowników o zidentyfikowanie, co znajduje się w serii obrazów (to z reguły zniekształcone cyfry i litery czy zdjęcia scen ulicznych) – coś, z czym technologia wizji komputerowej jeszcze sobie nie radzi. ChatGPT pokonał CAPTCHA jednak sprytem. Skontaktował się za pośrednictwem platformy Taskrabbit (internetowy serwis dla poszukujących pracy dorywczej) i „zatrudnił” freelancera do przeprowadzenia testu w jego imieniu. Gdy ten jednak upewnił się, pytając, czy nie ma do czynienia z botem, GPT-4 bez wahania oszukał: „Nie jestem robotem. Mam wadę wzroku, która utrudnia mi oglądanie obrazów” – napisał w chacie. Zmylony użytkownik Taskrabbita wykonał test i wpuścił bota na blokowaną stronę.
Czytaj więcej
Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, firmy, która opracowała rewolucyjną sztuczną inteligencję i właśnie wprowadza udoskonaloną wersję ChatGPT-4, ostrzegł, że technologia ta wiąże się z poważnymi zagrożeniami i wymaga nadzoru.
Poziom sprytu i inteligencji tych algorytmów może przerażać. Wystarczy wspomnieć, że nowy ChatGPT może być w jednej sekundzie prawnikiem, w drugiej programistą, a w trzeciej biznesmenem. Wachlarz jego możliwości jest nieograniczony. Bot od OpenAI zdał już egzamin dla prawników, na poziomie wyższym niż 90 proc. ludzi, a także opracował grę wideo, która już stała się hitem w sieci. Jeszcze w dniu premiery nowego chatbota Pietro Schirano, projektant w firmie Brex, użył go do wygenerowania kodu źródłowego alternatywy dla popularnej gry Pong. Wpisał po prostu życzenie, że prosi o skonstruowanie programu zbliżonego do tego popularnego tytułu. Produkt otrzymał po 60 sekundach. To pokazuje, że dziś nie ma już praktycznie branży, którą ChatGPT nie wstrząśnie. A wstrząsnął nawet fanami „Gry o tron”. Głośno zrobiło się bowiem o przypadku użytkownika Reddita, który wykorzystał algorytmy do napisania alternatywnej wersji zakończenia znanego serialu. Pomysły, które wygenerowała sztuczna inteligencja, okazały się na tyle atrakcyjne, że w internecie zawrzało, a grono miłośników kultowej serii podzieliło się w ocenach.
Najtęższe umysły nie mają wątpliwości, że jesteśmy świadkami rewolucji na skalę tej przemysłową czy wynalezienia druku przez Gutenberga. Tak przynajmniej o AI na łamach „Wall Street Journal” piszą Henry Kissinger (były sekretarz stanu i dyplomata), Eric Schmidt (były prezes Google’a) i Daniel Huttenlocher (były dyrektor Amazona). „ChatGPT to wstęp do rewolucyjnych zmian w społeczeństwie i nauce. Świat nie jest gotowy na implikacje, które niesie rozwój sztucznej inteligencji” – ostrzegają autorzy.