Metawersum to technologia, która wzbudza skrajne reakcje – z jednej strony obserwujemy dynamicznie rozwijające się środowisko wirtualne, z drugiej zaś widzimy spadek zainteresowania tym trendem wśród niektórych sektorów. Eksperci wskazują, iż możliwości biznesowe związane z metawersum dopiero się kształtują, ale ich potencjał wydaje się ogromny. Problem w tym, że rozwój ograniczają dziś możliwości technologiczne i infrastrukturalne. A to poważna bariera. Tą przełamać chce jednak koncern Meta. Firma Marka Zuckerberga niedawno zaprezentowała najnowsze gogle wirtualnej rzeczywistości – Quest 3. Czy ten tzw. headset odmieni rynek i da mu nowy impuls?
Cena rośnie, zamiast spadać. To problem
– Metawersum będzie miało ogromny wpływ na branżę technologiczną. Jednak to przypadki użycia w biznesie już teraz generują wartość, podczas gdy metawersum konsumenckie nie spełnia jeszcze wysokich oczekiwań – podkreśla Rolf Werner, wiceprezes Nokii na Europę.
Wśród przeszkód dla rozwoju technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości (VR/AR), jak też tzw. rzeczywistości mieszanej (MR), tą kluczową jest prędkość internetu. Dziś łącza nie gwarantują jeszcze odpowiedniej jakości przesyłu, co sprawia, iż ciężko użytkownikom płynnie i bez przeszkód poruszać się po cyfrowym świecie. Rozwój VR ma też zdecydowanie fizyczne ograniczenia. Wedle raportu „Poland meets Metaverse” osoby korzystające z VR wskazują na problemy z błędnikiem (są zmuszone zdejmować gogle po kilkudziesięciu minutach bytności w metawersum). Z jednej strony respondenci podkreślają, że w niewielkich mieszkaniach czy w ograniczonej przestrzeni może być trudno zapewnić swobodę ruchu, która jest wymagana w niektórych zastosowaniach VR. Z drugiej, pomimo tych wyzwań, ankietowani są np. entuzjastycznie nastawieni do wirtualnej interakcji z markami (60 proc.). Nic dziwnego, że wiele firm nie porzuca więc planów zaangażowania się w tę technologię.
Czytaj więcej
Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji wkracza w niekontrolowany sposób w kolejne obszary naszego życia, zmieniając sposób interakcji z otoczeniem. Zaawansowane urządzenia mogą zastąpić intymne kontakty.
Ogromne możliwości metawersum dostrzega np. Mastercard. Marta Życińska, dyrektorka polskiego oddziału tej firmy, wskazuje np. na potencjał wirtualnego handlu. Jej zdaniem, aby metawersum chwyciło, potrzebne są jednak zmiany. – Wykorzystanie pełnego potencjału metawersum wymaga ewolucji, która postępuje w miarę dojrzewania technologii, pojawiania się nowych przepisów i zmiany zachowań konsumentów – komentuje Życińska.