Badania pokazały, że ten minirobot potrafi wyskoczyć na wysokość sięgającą sześćdziesięciokrotności własnego korpusu. Konstrukcja przypominająca owada dzięki skokom może się przemieszczać i pokonywać przeszkody. Prace, którymi kieruje prof. Sameh Tawfick z Wydziału Nauk Mechanicznych i Inżynierii Uniwersytetu Illinois, to część projektu badawczego nad „produkcją materiałów inspirowanych biologią”. Za przedsięwzięciem stoi laboratorium Kinetic Materials Research Group, które koncentruje się na opracowywaniu sztucznych mięśni.
Czytaj więcej
Naukowcy opracowali stworzone z roślin, inteligentne materiały, które służą do budowy różnego typu mikrorobotów. Urządzenia te mogą przeprowadzać biopsje, czy dostarczać specyficzne komórki w trudno dostępne miejsca organizmu.
Robopchła wykonana z elastomeru imituje ruch szarańczy i pcheł. Do skoku wykorzystuje specjalne siłowniki – zwinięte „sztuczne mięśnie”, czyli nylonowe żyłki.
Mały robot zmieni rolnictwo
Naukowcy już myślą o wykorzystaniu tego rozwiązania w zastosowaniach rolniczych. Taki robot, wyposażony w czujniki i kamery, miałby przedostawać się w określone miejsce pola uprawnego, gromadzić dane na temat stanu roślin i wracać do wyznaczonego punktu (przy tym mikroskopijne maszyny docierałyby w miejsca, w którym ciężko dostać się np. dronom). Działać miałyby w tzw. rojach.
Wedle Sameha Tawficka zaletą robopcheł są niskie koszty ich masowej produkcji.