ChatGPT celowo stał się „leniwy"? Użytkownicy narzekają na sztuczną inteligencję

Na forach wrze – internauci, którzy sięgali po pomoc rewolucyjnego narzędzia od OpenAI są mocno zawiedzeni tym, jak konwersacyjna sztuczna inteligencja teraz działa. A właściwie jak nie chce „angażować się” w zadania zlecane przez użytkowników.

Aktualizacja: 11.12.2023 08:43 Publikacja: 11.12.2023 08:43

Użytkownicy narzekają, że niespodziewana zmiana stawia pod znakiem zapytania pierwotny cel stworzeni

Użytkownicy narzekają, że niespodziewana zmiana stawia pod znakiem zapytania pierwotny cel stworzenia ChatGPT i jego wartość

Foto: Adobe Stock

O sprawie pisze „Interesting Engineering”, który zwraca uwagę, iż ChatGPT coraz częściej albo odmawia pracy, albo zbywa internautów lakonicznymi odpowiedziami na pytania, czy też zachęca ich do samodzielnego wykonania danych zadań. „Ta nagła zmiana w zachowaniu podsyciła spekulacje na temat celowych zmian wprowadzonych przez OpenAI, potencjalnie mających na celu optymalizację wydajności i oszczędzanie zasobów, w związku z debiutem konkurencyjnego rozwiązania Gemini AI firmy Google” – informuje „IE”.

Czytaj więcej

Musk pokazał swoją sztuczną inteligencję. Grok ma sarkastyczne poczucie humoru

Kontrowersyjne zachowanie część użytkowników wiąże również z zamieszaniem wywołanym przez niespodziewane zwolnienie i późniejszym przywróceniem na stanowisko szefa OpenAI Sama Altmana. Problem „leniwego ChatGPT” to – wedle opinii zamieszczanych na forach OpenAI oraz na platformie Reddit – efekt celowej modyfikacji algorytmów stojących za botem.

Dlaczego ChatGPT stał się mniej chętny do współpracy?

Sfrustrowani forumowicze, skarżąc się na malejącą użyteczność ChatGPT, podkreślają, iż niespodziewana zmiana stawia pod znakiem zapytania pierwotny cel stworzenia tego narzędzia i jego wartość. „IE” przytacza m.in. teorię, że systemy AI, takie jak ChatGPT, wymagają znacznej mocy obliczeniowej, przez co obszerne odpowiedzi są bardzo kosztowne. Lakoniczność to sposób na poprawę ekonomii bota.

Czytaj więcej

Chatbot ChatGPT wpadł w szał. Obrażał i domagał się przeprosin

OpenAI nie odnosi się do zarzutów o oszczędność, ale zdecydowało się skomentować całe zamieszanie na X. Spółka zamieściła oficjalnego tweeta, w którym napisała, że od 11 listopada nie aktualizowała modelu GPT4. Wskazuje, że odbiór bota jako leniwego z pewnością nie był zamierzonym działaniem firmy „Zachowanie modelu może być nieprzewidywalne, przyjrzymy się możliwości jego naprawy” – zaznaczył zespół OpenAI.

O sprawie pisze „Interesting Engineering”, który zwraca uwagę, iż ChatGPT coraz częściej albo odmawia pracy, albo zbywa internautów lakonicznymi odpowiedziami na pytania, czy też zachęca ich do samodzielnego wykonania danych zadań. „Ta nagła zmiana w zachowaniu podsyciła spekulacje na temat celowych zmian wprowadzonych przez OpenAI, potencjalnie mających na celu optymalizację wydajności i oszczędzanie zasobów, w związku z debiutem konkurencyjnego rozwiązania Gemini AI firmy Google” – informuje „IE”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Napęd WARP ze Star Treka to nie science fiction. Otwarcie wrót do podboju kosmosu
Technologie
Sztuczna inteligencja uczy się mówić od małych dzieci. Ten eksperyment zaskakuje
Technologie
Nowy, szybszy i darmowy model ChatGPT. Gigant sztucznej inteligencji odkrył karty
Technologie
Robopsy mają zastąpić żołnierzy. Amerykanie prowadzą testy na poligonie
Technologie
Amerykanie skokowo zwiększą liczbę dronów bojowych. Przełomowa technologia