JetZero to firma pracująca nad projektem samolotu opartego na konstrukcji, którą dosłownie można przetłumaczyć jako „mieszane skrzydło” (blended wing). Jej podstawową korzyścią w stosunku do klasycznej konstrukcji (kadłub plus skrzydła) jest zwiększenie powierzchni nośnej przy zachowaniu dobrych stron standardowego rozwiązania związanych choćby ze statecznością lotu.
Testowe loty samolotu przyszłości
Firma, jak informuje serwis Interesting Engineering, uzyskała właśnie dla swojego demonstracyjnego pomniejszonego samolotu Pathfinder certyfikat FAA, który pozwoli na przeprowadzanie lotów testowych. Model ma rozpiętość skrzydeł wynoszącą 7 metrów, czyli 12,5 proc. pełnego rozmiaru. JetZero na uzyskanie certyfikatu zareagowała entuzjastycznie, stwierdzając w mediach społecznościowych: „A teraz lećmy!”. To sugeruje nam, że inauguracyjny lot testowego samolotu może odbyć się niebawem.
Czytaj więcej
Prototyp naddźwiękowego samolotu XB-1 start-upu Boom Supersonic odbył pierwszy lot testowy nad pustynią Mojave. Zwiastuje to nową erę w lotnictwie pasażerskim 20 lat po uziemieniu Concorde`a. W grę wchodzą nawet loty hipersoniczne.
Konstrukcja samolotu zaproponowana przez JetZero to twórcze podejście do tematu projektowania. Standardowa konstrukcja oparta na systemie kadłub plus skrzydła ma swoje ograniczenia (choćby siły nośnej), która sprawia że w kwestii dalszego zwiększania jej efektywności inżynierowie docierają do ściany. Większą siłę nośną i oszczędności paliwa oferuje konstrukcja latającego skrzydła, nad którą pierwsze prace przeprowadzano już w 1917. Jednak latające skrzydło również ma swoje ograniczenia związane choćby ze statecznością.
JetZero zużyje o połowę mniej paliwa
Mieszane skrzydło wygląda jak konstrukcyjny kompromis pomiędzy klasyczną konstrukcją, a latającym skrzydłem. W zaproponowanym przez JetZero rozwiązaniu kadłub płynnie przechodzi w skrzydła, oferując większą siłę nośną. Firma twierdzi, że dzięki tej konstrukcji będzie możliwe zużywanie o 50 proc. mniej paliwa niż w tradycyjnych odrzutowcach.