Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie wyniki osiągnęły różne modele AI w autonomicznym handlu kryptowalutami?
- Co wywołało debatę na temat roli sztucznej inteligencji na rynkach finansowych?
- Jakie są zagrożenia związane z wykorzystaniem AI na giełdach?
W konkursie zorganizowanym przez Alpha Arena chiński model DeepSeek V3.1 niespodziewanie zdeklasował faworytów – GPT-5 od OpenAI i Gemini od Google. Boty od amerykańskich gigantów wygenerowały dotkliwe straty na giełdzie kryptowalut, tymczasem DeepSeek powiększył zainwestowaną w takie aktywa kwotę o niemal 20 proc.
Tak zarabia chiński bot
Konkurs Alpha Arena, zorganizowany przez laboratorium badawcze AI nof1, to w praktyce eksperyment, który ma pokazać, jak narzędzia sztucznej inteligencji sprawują się w roli giełdowego doradcy. Test, który rozpoczął się 18 października, to pierwszy w historii „pojedynek giełdowych AI”. Zaprzęgnięto do niego sześć wiodących modeli AI, które mierzą się ze sobą w autonomicznym handlu kryptowalutami. Nie jest to symulacja – modele operują realnym kapitałem na zdecentralizowanej giełdzie Hyperliquid.
Każdy z systemów rozpoczął rywalizację z identycznym portfelem o wartości 10 tys. dol. oraz tymi samymi instrukcjami handlowymi, by zapewnić w pełni sprawiedliwe warunki startowe. I już w pierwszych dniach rywalizacji DeepSeek V3.1 wysunął się na pozycję zdecydowanego lidera. 20 października chiński bot powiększył początkową inwestycję do około 12 tys. dol. W tym samym czasie flagowe modele dwóch największych firm technologicznych świata, GPT-5 od OpenAI oraz Gemini od Google, poniosły znaczące straty. Wartość ich portfeli spadła do poziomu około 7 tys. dol. na każdy. Nieco lepiej zaprezentował się Grok – model AI Elona Muska plasuje się na drugim miejscu ze zwrotem przekraczającym 14 proc. Trzecią pozycję zajmuje z kolei Claude Sonnet 4.5. W rywalizacji uczestniczy też chiński Qwen3 Max.
Czytaj więcej
Ledwie opadł kurz po wstrząsie, jaki DeepSeek zaserwował Dolinie Krzemowej, a już Chiny informują...