Obraz AI zrobił furorę na prestiżowej aukcji. Ile kosztują najdroższe obrazy świata?

Portret Alana Turinga, wybitnego łamacza kodów z czasów II wojny światowej i pioniera informatyki, sprzedano na aukcji za milion dolarów. Może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że to dzieło AI.

Aktualizacja: 10.11.2024 11:03 Publikacja: 09.11.2024 19:15

Alan Turing, pionier technologii komputerowych, został namalowany przez sztuczną inteligencję

Alan Turing, pionier technologii komputerowych, został namalowany przez sztuczną inteligencję

Foto: ai-darobot

Jak podał dom aukcyjny Sotheby's, zgłosiło się 27 zainteresowanych licytacją obrazu zatytułowanego „AI God: Portrait of Alan Turing”, którego cena wywoławcza wynosiła 120 tys. dol. Aukcję wygrał „nieujawniony nabywca”.

Alan Turing, którego przedstawia dzieło, odegrał ważną rolę w zwycięstwie aliantów nad Niemcami w II wojnie światowej, pomagając w złamaniu kodu maszyny Enigma w Bletchley Park. Uważa się go za pioniera technologii komputerowych, a nawet „ojca AI”.

Czym jest Ai-Da, która tworzy obrazy?

Autorem obrazu jest Ai-Da, „pierwszy humanoidalny artysta-robot, który sprzedał na aukcji dzieło sztuki”. Robot używa zaawansowanego modelu języka sztucznej inteligencji do mówienia. Powiedział, że kluczową wartością jego pracy jest jej zdolność do „służenia jako katalizator dialogu na temat nowych technologii”.

„Portret Turinga autorstwa robota Ai-Da nie tylko oddaje cześć jego dziedzictwu, ale także bada szerszy, transformacyjny wpływ technologii na ludzką tożsamość, kreatywność i sprawczość, co czyni jej pracę znaczącym kamieniem milowym zarówno w sztuce, jak i sztucznej inteligencji” – napisano na stronie aukcyjnej Sotheby’s. „Obraz staje się symbolicznym odbiciem zacierającej się granicy między możliwościami człowieka i maszyny, zwłaszcza że sama Ai-Da jest produktem algorytmów sztucznej inteligencji, które pozwalają jej rysować, malować i performować. Tworząc Boga AI, Ai-Da honoruje Turinga jako „boga” sztucznej inteligencji”.

Czytaj więcej

Polski humanoid robi furorę na świecie. Jest wyjątkowo sprawny i upiorny

Robotyzacja sztuki nie jest nowością. Już w latach 70. XX wieku powstawały tzw. obrazy robotyczne Harolda Cohena, który wykorzystywał oprogramowanie AARON. Z kolei maszynową produkcję obrazów na szeroką skalę prowadził choćby Andy Warhol w swojej Fabryce.

W 2005 r. skonstruowano pierwsze humanoidalne roboty, które potrafiły malować ludzkie portrety, wykorzystując do tego celu technologie wykrywania twarzy i rekonstrukcji obrazu. Rysunki, które stworzyły, były łudząco podobne do tych wykonanych przez człowieka. W kolejnych latach opracowano nowe generacje robotów, a ich prace coraz bardziej przypominały obrazy tworzone przez ludzi. Twórczość ta była jednak pomijana przez ekspertów z obszaru sztuki. Przełom nastąpił, gdy portret wykonany przez AI, zatytułowany „Edmond de Belamy”, sprzedano na aukcji za ok. 432,5 tys. dol. (cena wywoławcza wynosiła 10 tys. dol.). Teraz zaś pękła bariera miliona dolarów.

Czy będą wyższe ceny?

To i tak wciąż mało w porównaniu z obrazami stworzonymi przez człowieka. Najdroższy taki obraz, „Salvator Mundi” Leonarda da Vinci, sprzedano na aukcji Christie's w Nowym Jorku w 2017 roku za 450,3 miliona dolarów. To jedno z mniej niż 20 zachowanych dzieł geniusza epoki renesansu. Wśród najdroższych obrazów są też dzieła bardziej współczesne, jak Nr 2, Interchange stworzony przez Willema de Kooninga, ekspresjonistę abstrakcyjnego. Obraz zmienił właściciela za 300 mln dol.

Czytaj więcej

Obraz robota poszedł za 430 tys. dolarów

Na razie ogranicza je ludzka nieufność. Jak wynika z badań doktorów Pawła Fortuny z Katedry Psychologii Eksperymentalnej KUL i Artura Modlińskiego z Centrum Badań nad Sztuczną Inteligencją i Cyberkomunikacją przy Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, gdy ludzie dowiadują się, że obraz został namalowany przez AI, oceniają go jako „gorszy” niż ten stworzony przez człowieka. Rezultaty badań opisał trzy lata temu prestiżowy magazyn „The Journal of Arts Management, Law and Society”. To jednak może się zmienić wraz z rozwojem możliwości sztucznej inteligencji.

Technologie
Oszacowano, ile satelitów i śmieci jest na orbicie. Coraz większe ryzyko
Technologie
Chińskie boty zadbają o linię partii. Nikt tak nie zna idei prezydenta Xi Jinpinga
Technologie
Ta bateria może działać 5700 lat. Przełom w zasilaniu urządzeń
Technologie
Żołnierze w Chinach staną się niewidzialni. Niezwykły kamuflaż
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Technologie
Polacy pomogą w badaniu Słońca. W kosmos ruszyła niezwykła misja