Polska aż siedem oczek w dół w rankingu mobilnego internetu

Uruchamiane w innych częściach świata sieci radiowe nowej generacji spowodowały, że Polska spadła w rankingu mobilnego internetu. W tym tygodniu resort cyfryzacji może wskazać, jak telekomy powinny budować sieci 5G.

Publikacja: 19.01.2020 20:01

Polska aż siedem oczek w dół w rankingu mobilnego internetu

Foto: Bloomberg

Na 57. miejscu, o 7 oczek słabszym niż rok wcześniej, uplasowała się Polska w globalnym rankingu prędkości mobilnego internetu firmy Ookla z grudnia 2019 roku. Średnia prędkość radiowego dostępu w ostatnim miesiącu starego roku w naszym kraju wynieść miała około 32,77 megabita na sekundę (Mb/s). Tym samym byliśmy nieco ponad średniej dla globu, która wyniosła około 32,02 Mb/s.

CZYTAJ TAKŻE: Od kogo i do kogo w 2019 roku uciekali klienci sieci komórkowych

Awanse co do zasady wiążą się z modernizacją sieci. Największy dotyczył Brunei (plus 27 oczek na miejsce 79.), gdzie najnowszą technologią jest 4G.

Liderzy w górę

O spadku Polski w rankingu decydowały często kraje, w których ruszyła sieć nowej generacji 5G. Stawce przewodzi – bez zmian – Korea Południowa, gdzie 5G uruchomiono rok temu, a średnia prędkość ściągania danych to nieco ponad 103 Mb/s. O kilka miejsc w górę (z 9. na 5.) przemieściły się Chiny, gdzie 5G działa od listopada, a średnia prędkość mobilnego transferu to ponad 68 Mb/s. O 5 oczek, na miejsce 48., przesunęła się też Wielka Brytania (około 35,6 Mb/s).

""

cyfrowa.rp.pl

Dużo lepiej, za sprawą konkurencji rozbudzonej przez inwestycje światłowodowe, Polska radzi sobie w internecie stacjonarnym. Ze średnią prędkością ściągania danych rzędu 85 Mb/s zajęliśmy tu 31. miejsce, co oznacza awans o jedno miejsce w ciągu roku. Liderem tej klasyfikacji jest Singapur, gdzie prędkość ładowania internetowych danych to około 200 Mb/s.

Co z polskim 5G

W Polsce komercyjny start sieci 5G dopiero nastąpi. W blokach startowych są firmy Play i Plus, które chciałyby wprowadzić technologię do oferty, nie czekając na nowe częstotliwości (wykorzystać te, które już mają). Czy uda im się to, zanim Urząd Komunikacji Elektronicznej rozstrzygnie aukcję właściwego pasma dla 5G, czyli 3,6 GHz – nie jest powiedziane. Dodatkowo, aby uruchomić sieci 5G, telekomy muszą wiedzieć, jakie obowiązki dotyczące bezpieczeństwa tej infrastruktury muszą spełnić. Ma to określić z jednej strony przygotowywane od dłuższego czasu rozporządzenia ministra cyfryzacji oraz – podobno – nowa ustawa.

CZYTAJ TAKŻE: Play chce uruchomić komercyjną sieć 5G nie czekając na aukcję częstotliwości

– Projekt rozporządzenia, który dotyczy między innymi bezpieczeństwa sieci 5G, opublikujemy w najbliższym czasie, być może nawet w przyszłym tygodniu – poinformował „Rz” pod koniec ubiegłego tygodnia Marek Zagórski, minister cyfryzacji. Publikacja projektu, który wiąże się z tzw. sprawą Huawei, czyli rozważaniami, czy chińscy dostawcy powinni być dopuszczeni do budowy sieci 5G w Polsce i w UE, była przekładana. Według ministra w minionym tygodniu trwały rozmowy o ostatecznym kształcie dokumentu.

Dokładnie rzecz biorąc, chodzi o rozporządzenie ministra cyfryzacji w sprawie minimalnych środków technicznych i organizacyjnych dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych. W wykazie prac legislacyjnych MC widnieje ono pod numerem 147, a pieczę nad nim sprawuje dyrektor departamentu cyberbezpieczeństwa w resorcie Robert Kośla. Termin przyjęcia rozporządzenia wskazano w spisie na I kwartał 2019 r., ale jest to najwyraźniej pomyłka.

Niektórzy są zdania, że rozporządzenie nie zostało opublikowane, bo nie ma pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa. Zagórski tej zależności nie potwierdza. Pytany, kto może zastąpić Karola Okońskiego, wiceministra w jego resorcie, który do niedawna pełnił funkcję pełnomocnika rządu, powiedział nam tylko: – Mam swojego kandydata, ale nie chciałbym na razie zdradzać nazwiska.

Do tej pory na liście potencjalnych kandydatów pojawiały się takie osoby jak prezes Instytutu Kościuszki Izabela Albrycht (zaprzecza), Michał Woś (ma być ministrem środowiska) czy Wanda Buk (wiceminister cyfryzacji).

Na 57. miejscu, o 7 oczek słabszym niż rok wcześniej, uplasowała się Polska w globalnym rankingu prędkości mobilnego internetu firmy Ookla z grudnia 2019 roku. Średnia prędkość radiowego dostępu w ostatnim miesiącu starego roku w naszym kraju wynieść miała około 32,77 megabita na sekundę (Mb/s). Tym samym byliśmy nieco ponad średniej dla globu, która wyniosła około 32,02 Mb/s.

CZYTAJ TAKŻE: Od kogo i do kogo w 2019 roku uciekali klienci sieci komórkowych

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu
Materiał Partnera
Play: lider telekomunikacji, który nie zwalnia tempa
Telekomunikacja
Rusza przedświąteczna bitwa telekomów. Światłowód czy LTE? Jakie są ceny?