O 6 tys. spadła liczba klientów usług szerokopasmowych Netii obsługiwanych na bazie usługi hurtowej bitstream acces w sieci Telekomunikacji Polskiej. Mirosław Godlewski, prezes Netii, nie kryje że wzrost tego biznesu spółka ma już za sobą. Coraz silniej będzie się koncentrować na rozwoju usług we własnej sieci i na liniach LLU. W tym roku zdynamizuje również proces przejmowania operatorów ethernetowych.
315 tys. klientów usług dostępowych na liniach BSA miała Netia na koniec I kw. – wynika z opublikowanego dzisiaj sprawozdania finansowego spółki. Wedle tego samego sprawozdania liczba linii BSA spada u operatora czwarty kwartał z rzędu (maksymalnie było ich 325 tys.) – Strategicznie zakładaliśmy, że na BSA przypadnie ok. 30 proc. z docelowej bazy 1 mln linii szerokopasmowych. Ten stan właśnie osiągnęliśmy, nie spodziewam się już znacznego wzrostu liczby tych linii – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mirosław Godlewski, prezes zarządu Netii.
Ofensywie na rynku BSA przestaje sprzyjać polityka regulacyjna. Urząd Komunikacji Elektronicznej zadecydował o wyłączeniu tej usługi z nowych aktywacji na kilku najbardziej konkurencyjnych lokalnych rynkach. Netia inwestuje zatem w sieć LLU. Na koniec tego roku planuje operować na 700 kolokacjach. W I kw. liczba abonentów na liniach LLU wzrosła o 18 tys. netto. – Z tej liczby 13 tys. to migracje z sieci BSA, a 5 tys. to nowi klienci Netii – powiedział Johnatan Eastick, członek zarządu Netii ds. finansowych. Oznacza to zresztą, że Netia nadal sprzedaje linie BSA, skoro spadek ich liczby był niższy, niż liczba klientów przeniesionych na LLU.
W I kw. spadła również – o 2 tys. – liczba klientów sieciach ethernetowych (Mirosław Godlewski tłumaczy, to „sezonowym” odpływem klientów). Łącznie na koniec pierwszego kwartału Netia miała 704 tys. abonentów usług szerokopasmowych, czyli o 2 proc. (14 tys.) więcej niż na koniec 2010 r. Kwartał do kwartału przychody z usług dostępowych urosły o 4 mln do kwoty 153 mln zł.