Reklama

KOMENTARZ: Optyczna zagadka

Publikacja: 13.07.2012 11:12

Damy europejskich regulacji chcą więcej sieci optycznych i są gotowe odpuścić operatorom zasiedziałym byleby tylko oni te sieci budowali. Ze światłowodowej obsesji, jaka opanowała sfrustrowaną Europę już sobie żartowałem i nie zamierzam się powtarzać. Dzisiaj pytam: po co?

1. TEZA: Wizjonerzy Europy najwięksi

Dzisiaj nie, ale za 5-10 lat abonenci docenią dostępności symetrycznych łączy 100 Mb/s. Do użytku wejdzie wideo w jakości ultra HD, upowszechnią się domowe drukarki 3D, na których będziemy sami sobie produkowali guziki w dowolnym kształcie i mydelniczki w dowolnym kolorze. Powszechność „usług w chmurze” spowoduje, że potrzebna będzie wydajność uploadu znacznie wyższa niż dzisiaj. Żeby takie usługi były dostępne za 10 lat dla wszystkich, faktycznie sieci trzeba zacząć budować dzisiaj, bo komercyjne inwestycje z pewnością nie zaspokoją popytu wszędzie.

2 TEZA: Nic, tylko polityczne ambicje

Furda, co będzie za 10 lat. Przecież i tak dzisiaj nie sposób tego przewidzieć. Ale wykluczenie cyfrowe, dostępność internetu, gospodarka oparta na wiedzy, to piękne hasła, na których można zbić ładny polityczny kapitał. Można wygrywać europejskie frustracje i kompleksy na tle USA i Dalekiego Wschodu. Nikt nie ośmieli się zaprzeczyć, że trzeba ich gonić, a kto dzisiaj skutecznie w tej pogoni dopomoże, jutro może liczyć na ładną karierę. Kadencje się przecież kończą i trzeba myśleć o przyszłości. Nie tylko Europy. Także własnej.

Reklama
Reklama

3 TEZA: Konkurencja w niebezpieczeństwie

DOCSIS 3.0 triumfuje dzisiaj nad xDSL, a jego przewaga rośnie. Operatorzy kablowi konsolidują się na całym świecie, w Wielkiej Brytanii jest już tylko jeden ogólnokrajowy. Budowa nakładkowej infrastruktury HFC nie jest powszechna i to się nie zmieni. Za kilka lat na wielu rynkach może się ukonstytuować potężny operator HFC, któremu dawny monopolista do pięt nie sięgnie swoim xDSL-em na 300 m. Światłowodów budować nie będzie, bo zaraz musi je odsprzedać po regulowanej cenie hurtowej. Operatorzy alternatywni zaś – co by nie twierdziła ECTA – mają na razie niewielki udział w migracji do NGA. Jeżeli FTTH nie opłaca się zasiedziałym, to dlaczego miałoby się opłacać alternatywnym? Tylko dlatego, że nie są regulowani? Wątpię.

4 TEZA: Niech się naszym inżynierom dobrze dzieje.

Europa przodowała i wciąż jeszcze przoduje w technologiach telekomunikacyjnych. Tyle, że europejscy vendorzy najlepszą koniunkturę mają na rynku amerykańskim, z którego w każdej chwili mogą ich wygryźć ekspansywni Chińczycy. Gdzie za 5 lat będzie zarabiał Alcatel-Lucent, NokiaSiemens, czy Ericsson? Z czego będzie finansował badania i rozwój? Gdzie znajdą zatrudnienie wychowankowie europejskich politechnik (także polskich!) Wcale nie uważam, żeby to była błaha sprawa. Jeżeli to przyświeca wspomnianym wyżej damom, to ja zdejmuję czapkę z głowy.

Więcej racjonalnych pomysłów na etiologię światłowodowego natręctwa nie mam. A wy, drodzy czytelnicy?

Telekomunikacja
Internet z KPO mocno opóźniony? Gotowe tylko 25 proc. sieci
Telekomunikacja
Które sieci komórkowe wybierali Polacy? Zwycięzców jest dwóch
Telekomunikacja
Duże zainteresowanie naborem na nadzorcę rynku telekomunikacyjnego. Kto wystartował?
Telekomunikacja
Oto, które sieci komórkowe wybierają polscy użytkownicy. I od kogo uciekają
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Telekomunikacja
Brytyjski gigant finansowy wchodzi do Polski z siecią komórkową. Cenowy atak
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama