W ogłoszonej niedawno aukcji LTE do wzięcia jest 5 bloków pasma 800 MHz i 14 z zakresu 2600 MHz. Apetyty – szczególnie na tzw. „osiemsetkę” są większe i przy wyniszczającej walce zasobów nie starczy ich na pewno dla wszystkich. Zabraknie dwóch bloków, co oznacza, że z kwitkiem odejdzie najprawdopodobniej dwóch z pięciu największych podmiotów zainteresowanych udziałem w aukcji.

Kto to będzie? Brokerzy interesujący się aukcją ponieważ weźmie w niej udział notowany na giełdzie w Warszawie Orange Polska obstawiają, że bez pasma 800 MHz zostaną zajmujący się transmisją sygnału radiowo telewizyjnego Emitel i być może P4, operator sieci Play.

– Obstawiłbym dwa scenariusze. Bazowy: Orange Polska i T-Mobile Polska biorą po dwa bloki, piąty przypada Polkomtelowi. W drugim scenariuszu, mniej realnym, Orange nadal bierze dwa, T-Mobile jeden, a pozostałe dwa bloki przypadają Plusowi i Playowi – mówi rpkom.pl Przemysław Sawala-Uryasz, analityk UniCredit CA IB.

Konrad Księżopolski, analityk Espirito Santo Investment Bank zwraca uwagę na inny aspekt: – Jeśli jest prawdą, że P4 wyemituje obligacje wysokooprocentowane, to kluczowym pytaniem jest pytanie o cel tej emisji. Czy chodzi o refinansowanie obecnego długu po niższych kosztach (tak jak to niedawno zrobił Polkomtel, albo TVN), czy także zwiększenie długu z wykorzystaniem na przyszłe inwestycje, takie jak np. aukcja LTE i rozwój sieci – mówi Księżopolski.

Brokerzy najmniej wierzą w scenariusz, w którym Emitel bierze sprawy w swoje ręce i staje do licytacji uzbrojony w pokaźne zasoby gotówki, przy wsparciu nowego właściciela – Alinda Capital Partners.