Zdecentralizowana Netia będzie silna regionami

Decyzje niezbędne lokalnie nie muszą być podejmowane centralnie – z takiego założenia wychodzi nowy prezes Netii. Dlatego największy w kraju alternatywny operator stacjonarny postawi teraz w swojej strukturze na regiony, a centrala – jak niegdyś w GTS CE – straci na znaczeniu – zapowiada Adam Sawicki, następca Mirosława Godlewskiego. Zarys jego planu dla telekomu przewiduje powrót spółki do wzrostu przychodów, dzięki nowym ich źródłom. Na nowo istotne mogą stać się usługi komórkowe. Firma poszuka kompetencji w obszarze data center. Być może – przez przejęcia. Strategia – w drugiej połowie września.

Publikacja: 04.08.2014 06:30

Zdecentralizowana Netia będzie silna regionami

Foto: ROL

Rpkom.pl: W czwartek odbyła się rada nadzorcza. W piątek Netia ogłosiła zmiany w zarządzie. Z czego wynikają?

Adam Sawicki: –  Liczebność zarządu jest pochodną zmiany sposobu zarządzania spółką. Zmniejszyła się do dwóch osób, co jest zgodne z praktyką, która sprawdziła się w innych firmach. Zarząd będzie pełnił funkcję formalną. Zostaję w nim ja i Jonathan Eastick. Tomasz Szopa zostaje na stanowisku dyrektora generalnego ds. rynku B2C i będzie raportował bezpośrednio do mnie. Podobnie menedżer odpowiedzialny za rynek B2B, którego powołanie ogłosimy we wrześniu. Z firmy odejdzie natomiast Tom Ruhan.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Telekomunikacja
Na Księżycu powstanie sieć komórkowa. Technologię przygotowała Nokia
Materiał Promocyjny
W zasięgu bezpiecznej przyszłości
Telekomunikacja
Do kogo przenosili się klienci sieci komórkowych w 2024 r.? Ten operator rozbił bank
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem