Komisja Europejska w decyzji z 30 lipca zaakceptowała projekt regulacji Prezesa UKE dotyczącej świadczenia hurtowych usług dostępu szerokopasmowego – poinformował dziś Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Jak podał polski regulator, KE zaakceptowała ustalenia prezes UKE dotyczące konkurencyjności rynku na 76 obszarach. Przyznał tym samym, że konkurencja na tych obszarach na tzw. rynku 5 wynika głównie z obecności infrastruktury alternatywnych dostawców, a nie regulowanych produktów (BSA/LLU) opartych na infrastrukturze Orange.
Choć w decyzji KE można znaleźć uwagi, a nawet wyrazy ubolewania i zalecenia, to UKE interpretuje decyzję KE jako zgodę z argumentacją, że finalna deregulacja Orange Polska przyczyni się do zwiększenia inwestycji, a konkurencja na tych wskazanych obszarach jest efektywna.
– Cieszę sie bardzo z decyzji KE. Decyzja ta jest przełomowym wydarzeniem dla polityki regulacyjnej tego obszaru telekomunikacji. Intencją UKE było stworzenie pewności i przejrzystości regulacyjnej dla przedsiębiorców, która powinna zaowocować zmianą trendów rozwoju rynku. Aby przedsiębiorcy i inwestorzy mogli i chcieli inwestować w infrastrukturę szerokopasmową, niezbędną dla rozwoju nowoczesnej gospodarki, muszą mieć możliwość realnego szacowania zarówno ryzyka inwestycyjnego, jak i potencjalnej stopy zwrotu z inwestycji, zaś przejrzystość regulacji jest dla takich decyzji kluczowa – mówi Magdalena Gaj, prezes UKE, cytowana w komunikacie urzędu.