– Do Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji od dłuższego czasu docierają sygnały o tym, że zapisy zawarte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Krakowa są sprzeczne z przepisami i założeniami megaustawy z 2019 r. Jako reprezentant podmiotów odpowiedzialnych za cyfrową transformację gospodarki i modernizacji państwa postanowiliśmy zabrać głos w tej sprawie i zgłosić swoje uwagi do planu przedłożonego do konsultacji. Plan jest obciążony wadą prawną niezgodności z przepisami ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych z 7 maja 2010 r., a w szczególności z art. 46 ust. 1 i ust. 1a (dodanym na mocy ostatniej nowelizacji z 2019 r.) tejże ustawy. Nie powinien więc obowiązywać w takim kształcie – mówi Andrzej Dulka, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT). – Wdrożenie wspomnianego projektu nie tylko przełoży się na problemy z dostępem do łączności bezprzewodowej wśród mieszkańców nowych osiedli, w tym np. do numerów alarmowych, ale istnieje też ryzyko utrudnień dla Krakowa i okolic, spowodowanych obciążeniem istniejącej już infrastruktury. Może to też znacznie oddalić Kraków od zakładanej wizji inteligentnego, nowoczesnego miasta, z rozwiniętą infrastrukturą 5G – przestrzega prezes PIIT.
Wbrew przepisom?
Z kolei prawnicy z krakowskiej Kancelarii Radców Prawnych Zaborowska, Laprus-Bałuka sp.p. podkreślają, że art. 46 ust. 1 ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych wskazuje, że miejski plan zagospodarowania przestrzennego (mpzp) nie może ustanawiać zakazów, a przyjmowane w nim rozwiązania nie mogą uniemożliwiać lokalizowania inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej, w rozumieniu przepisów ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, jeżeli taka inwestycja jest zgodna z przepisami odrębnymi. Tymczasem, jak wskazują, „proponowane w konsultowanym planie (dotyczy inwestycji Morelowa – red.) rozwiązania są niedopuszczalne, bowiem w praktyce uniemożliwiają lokalizowanie stacji bazowych telefonii komórkowej na terenie objętym planem, pomimo że takie inwestycje są zgodne z przepisami prawa. Zwracamy uwagę, że wprowadzone zakazy mają charakter zakazów bezpośrednich (§ 7 ust. 13 pkt 1), jak i tak samo niedopuszczalnych zakazów pośrednich (§ 7 ust. 13 pkt 2 i 3)”.
I jak dalej dodają w swej analizie: „Nie ma żadnego uzasadnienia, aby na terenie mpzp w całości wyłączyć możliwość lokalizacji wolnostojących inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej. Tego typu inwestycje, czyli w praktyce wolnostojące maszty antenowe lub wieże, są niezbędne do prawidłowego pokrycia zasięgiem określonego terenu, co przy istniejącej zabudowie omawianego obszaru mpzp jest z technicznego punktu widzenia niezbędne. Ponadto należy zwrócić uwagę na nieprawidłową nomenklaturę, bowiem ani w języku prawnym, ani w prawniczym czy technicznym nie istnieje pojęcie wolnostojącej inwestycji”. Analogiczne uwagi prawnicy z Kancelarii Radców Prawnych Zaborowska, Laprus-Bałuka sp.p. przedstawiają odnośnie do Osiedla Podwawelskiego i inwestycji Siewna.
Dialog nie zaszkodzi
Czy nowe krakowskie osiedla i inwestycje mogą więc pozostać bez zasięgu wskutek zapisów zawartych w planach zagospodarowania przestrzennego przygotowanych przez Urząd Miasta Krakowa? Niekoniecznie. – Po ostatnich spotkaniach z przedstawicielami władz lokalnych widzimy jednak otwartość na współpracę i nastawienie na mądry rozwój nowoczesnej infrastruktury. Ze swojej strony deklarujemy pełne wsparcie i udział w konstruktywnym dialogu, pozwalającym na wypracowanie rozwiązań dobrych dla klienta końcowego i budujących pozycję lokalnej społeczności – mówi Andrzej Dulka.