W minionych kilkunastu dniach Urząd Komunikacji Elektronicznej wycofał z procesu konsolidacyjnego w Komisji Europejskiej wszystkie decyzje regulacyjne ustalające sposób wyznaczania kosztów w sieciach polskich operatorów infrastrukturalnych. Decyzje te miały – w praktyce – znieść asymetrię rozliczeniową pomiędzy trzema dużymi sieciami (Polkomtel, Polska Telefonia Cyfrowa, PTK Centertel), a siecią P4, które dzisiaj wynosi 163 proc. (stawki odpowiednio 15,20 i 24,77 grosza za minutę brutto).

Do projektów tych decyzji krytycznie odniosła się Komisja Europejska, która stwierdziła m.in., że UKE nie poprzedził ich analizą rynku, i że powinien ustalić w nich stawki na dłuższy okres, co dałoby operatorom możność planowania biznesu. Chociaż UKE w publicznych komentarzach skrytykował te zastrzeżenia, to jednak zdecydował się na wycofanie projektów. Jak podają dzisiaj jego przedstawiciele: „po konsultacjach z Komisją i BEREC”, ale nie chcą zdradzić powodów zmiany stanowiska. Wedle osób związanych z rynkiem UKE nie chciał dawać dodatkowych argumentów oponentom, którzy mogą zaskarżyć decyzję regulacyjną w sądzie i będzie chciał wypracować dokument, który da pożądany przez UKE efekt i zostanie zaakceptowany przez komisję. Cel, jakim jest zniesienie asymetrii od 1 stycznia 2013 r. jest akceptowany przez wszystkie strony – Komisję, UKE, P4 i MNO.

Dyskusyjne może się natomiast okazać, ile powinien wynosić symetryczny MTR. W toku zeszłorocznych konsultacji tzw. paktu inwestycyjnego pojawiła się stawka poniżej 10 groszy, którą wyznaczyłby UKE trzem MNO, gdyby nie podjęli zobowiązań inwestycyjnych. Wiadomo jednak, że w trakcie negocjacji prezentowane były przez regulatora modele kosztowe, z których wynikała stawka efektywnego operatora na poziomie 3-4 groszy.

Kluczowy będzie model wyznaczania kosztów, o jakich była mowa w wycofanych projektach decyzji, ponieważ on pozwoli na wyznaczenie stawek na wyższym, lub niższym poziomie. A tutaj, interesy operatorów komórkowych nie są takie same.

UKE wycofał się również z projektów decyzji związanych z ceną zakańczania połączeń w sieci Aero 2. Ten operator również korzysta z asymetrii i zgodnie z planem UKE będzie korzystał do końca 2014 r. Potem również obowiązywały go będę ceny w oparciu o koszty.