rpkom.pl: – Na świecie coraz więcej operatorów komórkowych w obliczu szybkiego wzrosty ilości przesyłanych danych, szansy na odciążenie sieci upatruje w technologii WiFi. W Wielkiej Brytanii, Chinach, czy Japonii operatorzy inwestują więc w budowę hotspotów. Czy w Polsce takie zjawisko także jest widoczne?
W Polsce dodatkowym czynnikiem jest kwestia rozgrywanych w tym roku mistrzostw Europy w piłce nożnej, w związku z którymi władze samorządowe realizują projekty na instalację i uruchomienie bezpłatnych punktów dostępu do sieci w miejscach publicznych.
– Producenci sprzętu telekomunikacyjnego, tacy jak wy, chcą ten trend wykorzystać i rozwijają urządzenia, która mają integrować infrastrukturę 3G/4G z infrastrukturą WiFi. Co jest tu dla operatorów głównym problemem i co trzeba rozwiązać?
– Rynek 3.5G/4G dopiero teraz zaczął się dynamicznie rozwijać. Sieć LTE w Polsce jest w fazie wczesnego rozwoju. Cały czas czekamy na uwolnienie przez Urząd Komunikacji Elektronicznej kolejnych bloków częstotliwości, które mogą być wykorzystane przez operatorów do świadczenia nowoczesnych usług transmisji danych w technologii 4G. Bez rozstrzygnięcia przez UKE planowanego przetargu na dodatkowe bloki częstotliwości rozwój prawdziwych usług 4G będzie ograniczony, a operatorzy będą dążyć do maksymalnego wykorzystania obecnie posiadanych częstotliwości, migrując do usług opartych na technologii HSPA+ czy HDSP+ DC.