Jak ustalił UOKiK, to Cyfrowy Polsat sporządził umowę z posiadającą prawa do nadawania relacji z meczów reprezentacji Polski w piłce nożnej spółką Sportfive.- Mamy dowody w postaci korespondencji elektronicznej potwierdzające, że to Cyfrowy Polsat przygotował umowę ze Sportfive, gdzie zapisane było, że minimalna cena skorzystania z tej transmisji będzie nie niższa niż 20 zł brutto. Potem tę samą umowę Sportfive podpisywał z innymi operatorami – mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.
Za to urząd ukarał 11 operatorów płatnej telewizji karami, które łącznie wyniosły 3,6 mln zł. – Nikt proponowanej przez Sportfive umowy nawet nie negocjował! Zgadzając się na warunki, operatorzy zrezygnowali z zachowania na rynku konkurencji – tłumaczyła Krasnodębska-Tomkiel.
Cyfrowy Polsat jako inicjator dostał najwyższą karę: 2,1 mln zł. Zwolniona z kar została natomiast spółka Sportfive, która zgodziła się współpracować z UOKiK przy prowadzeniu postępowania. Z tego samego powodu 30 proc. niższą karę dostała spółka Multimedia Polska (185 tys. zł).- Dostarczyła nam pewne informacje, w wyniku czego złagodziliśmy jej karę – mówiła prezes UOKiK.
PIKE: to Sportfive jest inicjatorem
Zwolnienie z kary Sportfive operatorzy uważają za niesprawiedliwe. – UOKiK nie chciał z nami rozmawiać, a naszym zdaniem to Sportfive był faktycznym inicjatorem w tej sytuacji i to on jest faktycznym monopolistą na rynku praw sportowych w Polsce, decydującym o cenach. Przecież TVP nie transmitowała relacji meczów polskiej reprezentacji właśnie dlatego, że zaproponowana jej za prawa do nadawania ich cena była zbyt wysoka – argumentuje Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej zrzeszającej operatorów kablowych. Izba wystosowała do UOKiK pismo, w którym pisze m.in., że ta część umowy prezentowanej przez Sportfive operatorom, która traktowała o wysokości opłat, nie podlegała negocjacji. – Daty zawarcia umów dowodzą, w jakim pośpiechu nawiązywano współpracę, nierzadko na parę godzin przed zaplanowanym wydarzeniem. Przykład UPC Polska pokazuje, że strony nawet nie miały czasu spotkać się przed zaplanowanym na 7 września 2012 r. pierwszym meczem polskiej reprezentacji, żeby dochować formy porozumienia – pisze PIKE w piśmie.
Pozostali ukarani operatorzy to UPC Polska (842 tys. zł kary) , Vectra (325,7 tys. zł kary), Toya (78,7 tys. zł kary), Inea (103,2 tys. zł kary), Echostar Studio ZTS Tele 4 (3,5 tys. zł kary), SGT (2,1 tys. zł kary), ZUA Antserwis (3 tys. zł), TK Antserwis (3,1 tys. zł) i „Asta-net” Asta Group (18,2 tys. zł kary). Wysokość kar zależała od poziomu przychodów firm, a nie od tego, jaką korzyść osiągnęły z oferowania pay per view.