Pod marką Telestrada i Multimo notowana na NewConnect spółka obsługuje ok. 20 tys. abonentów. Taką bazę osiągnęła po zakupie od GTS Energis klientów usług telefonicznych (WLR) i internetowych (BSA), i taką bazę udaje się jej bronić. Według akcjonariusza i prezesa zarządu spółki, Jacka Lichoty, nowa oferta – przede wszystkim usługi internetowe bez kontraktów lojalnościowych – powinny się przyczynić do wzrostu bazy klienckiej. Jak szybkiego? Według Jacka Lichoty na tak dynamicznym rynku, jak internetowy trudno to prognozować. Jednym ze źródeł nowych aktywacji ma być promocja w sieci partnerskich witryn internetowych. Telestrada współpracuje z kilkoma serwisami, które generują miesięczne liczby użytkowników na poziomie 100 tys. i płaci im (40 zł) za przekierowanego internautę, który podpisze umowę na usługi Multimo. Jak mówi Jacek Lichota odkupione od GTS Energis usługi detaliczne są dzisiaj rentowne (GTS na nich tracił).
Jacek Lichota dużą nadzieję przykłada do wprowadzonej niedawno oferty usług razem ze sprzętem komputerowym. Operator sprzedaje razem z Internetem, mobilnym i stacjonarnym, cztery modele notebooków marki Acer i HP. Abonentom zainteresowanym tymi komputerami operator proponuje kredy na ich zakup. Kredytodawcą jest Eurobank.
W tym tygodniu spółka zaczęła pierwszą w swojej historii telewizyjną kampanię promocyjną usług w stacji TVN CNBC Biznes. Spółka promuje zarówno usługi detaliczne, jak i dla biznesu. Obok prostych usług dla firm, jak Internet i telefonia wprowadza do oferty usługi, które Jacek Lichota nazywa „inteligentnymi”. Telestrada sprzedaje systemy do masowej komunikacji SMS (zdaniem Jacka Lichoty obniżka ceny terminacji SMS dodałaby impetu temu rynkowi), jak również utrzymuje infolinie pod numerami 0-80x. Operator przymierza się również do uruchamiania systemów telekonferencyjnych, gdzie przychody generuje terminacja połączeń na numery dostępowe.
Jak mówi Jacek Lichota spółka chce się rozwijać w kierunku takich usług dodanych do telekomunikacji także przez akwizycje. Prezes Telesatrady przyznaje, że teraz spółka nie ma żadnego celu na oku, ale taki cel mógłby ją skłonić do nowej emisji akcji. Innych, dużych potrzeb inwestycyjnych spółka teraz nie ma, ponieważ nie spożytkowała jeszcze wszystkich środków z ostatniej oferty (4,5 mln zł w 2007 r.), a poza tym sama generuje dodatnie przepływy finansowe. Telestrada nie podaje prognoz wyników finansowych, ale zdaniem Jacka Lichoty w 2009 r. poprawi przychody i wynik operacyjny.
[i]Masz pytanie: wyślij e-mail do autora: [mail=l.dec@rpkom.pl]Łukasz Dec[/mail][/i]