Emisja obligacji na 400 mln zł i zaciągnięcie kredytu konsorcjalnego na 330 mln zł, to plan operatora sieci kablowej. Pozyskane pieniądze chce przeznaczyć głównie na skup akcji własnych za maksymalnie 330 mln zł w ciągu kilku lat i restrukturyzację istniejącego zadłużenia. Składa się ono z kredytu inwestycyjnego w wysokości około 400 mln zł i 30 mln zł obrotowego.
Zarząd Multimediów podpisał już umowę z bankiem Pekao o przeprowadzenie programu emisji i zwołał – na 10 maja – walne zgromadzenie akcjonariuszy, które ma podjąć uchwałę w sprawie buy-backu i udzielić zgody na utworzenie zastawu na części majątku firmy w związku z kredytem. Projekty uchwał mówią o przeniesieniu m.in. ubiegłorocznego zysku spółki (64,12 mln zł), środków z funduszu dywidendowego utworzonego w 2008 r. (204,5 mln zł), zapasowego (67,6 mln zł) oraz dawnego funduszu na buy back (8,5 mln zł) na nowy fundusz przeznaczony na skup akcji własnych w ciągu 5 lat.
– Wielokrotnie mówiłem, że spółka jest niedowartościowana i w związku z tym uruchomiony został program skupu akcji własnych. Został on zawieszony, bo nie udało nam się zrestrukturyzować długu, a chciałem w pełni zrealizować plan inwestycyjny. Cały czas sondowaliśmy jednak rynek pod kątem sprzedaży obligacji – powiedział dziś Andrzej Rogowski, prezes Multimedia Polska. – Przedstawione dziś w ogłoszeniu o zwołaniu walnego zgromadzenia moje propozycje to na razie początek. Dają mi potencjalną możliwość przeprowadzenia restrukturyzacji i skupu akcji, ale zależą od decyzji akcjonariuszy – dodał.
– Obecnie mamy około 400 mln zł kredytu inwestycyjnego i 30 mln zł obrotowego. W efekcie restrukturyzacji chcielibyśmy zmniejszyć dług zaciągnięty z myślą o inwestycjach o 100 mln zł – do 330 mln zł. Oprócz tego na nasze zobowiązania składałyby się także obligacje o wartości 400 mln zł. – powiedział Rogowski. – W sumie więc nasz dług wyniósłby około 730 mln zł. To nadal mniej niż trzykrotność ubiegłorocznej EBITDA Multimediów. Taki poziom zadłużenia banki oceniają jako konserwatywny – wskazał prezes zarządu Multimediów.
Pod koniec 2009 r. Multimedia przekazały swojemu akcjonariuszowi Tri Media Holding około 137 mln zł z kredytu uzyskanego pod koniec 2009 r. Spółka objęła w zamian obligację TMH, tłumacząc, że to najlepsze dla niej rozwiązanie. – Nadal podtrzymujemy to, co wówczas powiedzieliśmy. Restrukturyzacja długu i emisja obligacji nie mają nic wspólnego z inwestycją w obligacje TMH – powiedział Rogowski.