Gadżet o nazwie Portl M ma posłużyć nie tylko do wideokonferencji, ale stanowić swoiste okno do wirtualnego świata metawersum. Wyświetlacz dzięki technologii hologramowej pozwoli zanurzyć się w cyfrowej rzeczywistości bez potrzeby posiadania gogli VR czy inteligentnych okularów (tzw. holoportacja). Jak podaje serwis Interesting Engineering, portal do metaverse to urządzenie stacjonarne, które można ustawić w trybie poziomym lub pionowym. W pierwszej wersji urządzenie (wówczas o nazwie Epic) miało 2,1 m wysokości oraz 1,5 m szerokości. Było więc pokaźnych rozmiarów (grubość gadżetu sięgała 60 cm). Teraz Portl pracuje jednak nad zredukowaniem rozmiarów, przy zachowaniu wydajności.
Czytaj więcej
Wydatki na tzw. skórki, awatary oraz wirtualną odzież w grach (in-game fashion) szybko rosną, a – jak wskazują analitycy – dzięki boomowi na metaverse będą powoli zrównywać się z tymi w realnym świecie.
Sprzęt kalifornijskiego startupu wyposażony jest w kamerę z obsługą sztucznej inteligencji, 16 GB pamięci systemowej i 1 TB pamięci wewnętrznej. Obsługuje się go za pomocą ekranu dotykowego. Twórcy wskazują, że Portl M będzie można stosować zarówno do rozrywki, komunikacji czy zakupów w sieci, jak i np. w telemedycynie.
Hologramowy gadżet, przypominający nieco telewizor, ma być na rynku dostępny już wiosną br. Cena sięgać będzie 2 tys. dol.