Aktualizacja: 13.03.2025 02:53 Publikacja: 30.05.2022 11:54
Foto: SeongJoon Cho – Bloomberg
Zadbają o to nie tylko gogle VR i rękawice heptyczne, pozwalające dotknąć i poczuć wirtualnego przedmiotu, ale też specjalne zestawy, które wejdą w reakcję z naszymi językami, ustami i zębami. Naukowcy już pokazali rozwiązanie, które umożliwia w trakcie gry VR, poczuć pająka chodzącego po naszej twarzy czy imitować mycie zębów.
Za projektem stoją badacze z Carnegie Mellon University (CMU) – stworzyli urządzenie, które podłącza się do gogli VR. Gadżet kieruje fale ultradźwiękowe na usta użytkownika. Testujący to rozwiązanie opowiadali m.in., że czuli kropelki wody, choć deszcz był całkowicie wirtualny. Zespół z Human-Computer Interaction Institute w CMU przekonuje, że stworzenie takiej technologii jest stosunkowo proste, gdyż usta mają ponad milion zakończeń nerwowych (poza opuszkami palców są one najbardziej wrażliwą częścią ciała), zatem doskonale nadają się do odbierania dotykowej informacji zwrotnej, która przekształca sygnały elektryczne na wrażenia dotykowe w grach VR. Co ważne, gadżetu nie trzeba nakładać na twarz, a wystarczy montować pod goglami – działa zdalnie wysyłając fale ultradźwiękowe na usta, język
Firmy coraz częściej wykorzystują VR, aby usprawniać procesy szkoleniowe oraz poprawiać obsługę klienta, a w sektorze ubezpieczeń tworzyć realistyczne symulacje ryzyk w celu optymalizacji oferty i obsługi roszczeń.
Twórca jednego z najpopularniejszych i najstarszych urządzeń Apple ostrzega przed powstającym metawersum, czyli wirtualnym światem, nad którym pracuje spółka Meta, właściciel Facebooka.
Liczymy, że w ciągu dekady w realiach metawersum funkcjonować może nawet do 1 mld ludzi. Mówimy więc o zjawisku globalnym – przekonuje Robert Bednarski, dyrektor Meta Platforms w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
W świecie metawersum już swoje pozycje okupują nowi „magnaci ziemscy”. Cyfrowe nieruchomości sprzedają się jak ciepłe bułeczki, a wartość niektórych transakcji może przyprawić o zawrót głowy.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Portl, startup z Los Angeles, pracuje nad nowatorskim urządzeniem do tzw. holoportacji. Chodzi o ekran do internetowej komunikacji, które umożliwi przesyłanie obrazu w trójwymiarze.
Rosyjskie służby bezpieczeństwa mają nie lada problem – zmagają się z niedoborem sprzętu do hakowania smartfonów. Ta technologia jest im niezbędna w prowadzonych śledztwach, ale firmy, które ją dostarczały, wycofały się z Rosji.
Szefowie gigantów technologicznych stanęli na podium w Białym Domu w czasie inauguracji Donalda Trumpa na prezydenta i szczodrze sponsorowali tę imprezę. Hołd się nie opłacił, wyceny spółek runęły, a rekordzistą jest Tesla ze spadkiem kursu o 40 proc.
Manus to agent turystyczny, bazujący na sztucznej inteligencji, który już udowodnił swoją zdolność do tworzenia skomplikowanego planu podróży, np. siedmiodniowej podróży z Seattle do Japonii.
Europa może kontynuować politykę zerowej emisji netto albo położyć jej kres i wydawawać 27 mld euro na innowacje.
Znane użytkownikom platform streamingowych i abonentom płatnej telewizji funkcje schodzą pod strzechy. Warunek: antena i telewizor z internetem.
Eutelsat, francuski operator satelitarny jest nadzieją Europy o uniezależnienie się od Starlinka, należącego do Elona Muska. Akcje europejskiego koncernu rosną w imponujący sposób. Ale są też inni rywale Starlinka.
Świat oszalał na punkcie kolejnego chińskiego systemu AI. Boom przerósł oczekiwania, bo możliwości Manusa wydają się przełomowe. W sieci już kwitnie handel kodami umożliwiającymi korzystanie z tego narzędzia.
Sztuczna inteligencja uczy się pisać książki, komponować muzykę, chronić zabytki, a nawet rozmawiać ze zmarłymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas