Niemiecki potentat logistyczny wycofuje się z Austrii. Powód? Wejście w ten segment usług Amazona, jego dotychczasowego największe klienta. DHL podjął taką decyzję ledwie pół roku po uruchomieniu dostaw w tym kraju przez firmę Jeffa Bezosa. Z kolei austriacka poczta pod koniec ub.r. prognozowała, że w 2019 r. dynamika obsłużonych przez nią paczek spadnie. – To „efekt Amazona” – mówił Georg Pölzl, prezes Austrian Post.
Europejskie zakusy
Amazon nie ukrywa, że ma apetyt na to, by mocno zaistnieć na rynku kurierskim. W Europie stawia już pierwsze kroki (poza Austrią m.in. w W. Brytanii, Niemczech i Francji), a operatorzy zajmujący się dostawami przesyłek drżą ze strachu. Również w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: Algorytmy Amazona promują teorie spiskowe
– Wejście Amazona, najpierw z polską wersją sklepu internetowego, a potem na rynek kurierski, to kwestia czasu. To będzie wstrząs dla branży – tłumaczy nam szef jednej z wiodących firm kurierskich w naszym kraju.
Amazon nie ukrywa, że ma apetyt na to, by mocno zaistnieć na rynku kurierskim