Aktualizacja: 13.03.2025 03:06 Publikacja: 16.11.2021 02:42
Foto: Airspeeder
Pojazdy osobowe, które zamiast ulicami poruszają się nad nimi, to obraz jak z filmów science fiction. Tyle, że ta wizja właśnie zaczyna się ziszczać. Testy i produkcja fruwających aut już trwają w wielu krajach, nad wdrożeniami pracuje kilkadziesiąt firm z całego świata. Technologicznie jesteśmy praktycznie gotowi na taką rewolucję, teraz czas jednak na dostosowanie regulacji i infrastruktury dla nowego typu pojazdów.
Wyścig o podbój nieba właśnie rusza. I to dosłownie. Zawody latających samochodów, które zaplanowano na przyszły rok w południowej części Australii, mogą stać się przełomowym momentem dla upowszechnienia tego typu pasażerskich dronów. Pierwsze testowe loty ścigaczy już się odbyły.
Niemiecki Volocopter chce wystartować w 2024 roku w Paryżu z pierwszą komercyjną usługą pasażerskich dronów. Takie kilkuosobowe pojazdy mogą zrewolucjonizować transport miejski.
Amerykańska linia lotnicza United Airlines chce dowozić swoich pasażerów na i z lotniska za pomocą małych samolotów elektrycznych pionowego startu. W ten sposób ominą drogowe korki.
Izraelska armia testuje nowy typ uzbrojenia – to autonomiczny pojazd bojowy średniego zasięgu, który jest w praktyce mobilną wyrzutnią dronów.
Bezzałogowce w prywatnych rękach to nie tylko świetna zabawa, ale również potężne zagrożenie. Po raz kolejny przekonali się o tym pasażerowie, jak i pracownicy portu lotniczego. Tym razem na Wyspach.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Dotąd jeszcze żadna armia świata nie mogła się pochwalić tego typu uzbrojeniem – Pekin wprowadza do służby okręt sterowany przez sztuczną inteligencję (AI), który ma być platformą dla autonomicznych dronów.
Rosyjskie służby bezpieczeństwa mają nie lada problem – zmagają się z niedoborem sprzętu do hakowania smartfonów. Ta technologia jest im niezbędna w prowadzonych śledztwach, ale firmy, które ją dostarczały, wycofały się z Rosji.
Szefowie gigantów technologicznych stanęli na podium w Białym Domu w czasie inauguracji Donalda Trumpa na prezydenta i szczodrze sponsorowali tę imprezę. Hołd się nie opłacił, wyceny spółek runęły, a rekordzistą jest Tesla ze spadkiem kursu o 40 proc.
Manus to agent turystyczny, bazujący na sztucznej inteligencji, który już udowodnił swoją zdolność do tworzenia skomplikowanego planu podróży, np. siedmiodniowej podróży z Seattle do Japonii.
Europa może kontynuować politykę zerowej emisji netto albo położyć jej kres i wydawawać 27 mld euro na innowacje.
Znane użytkownikom platform streamingowych i abonentom płatnej telewizji funkcje schodzą pod strzechy. Warunek: antena i telewizor z internetem.
Eutelsat, francuski operator satelitarny jest nadzieją Europy o uniezależnienie się od Starlinka, należącego do Elona Muska. Akcje europejskiego koncernu rosną w imponujący sposób. Ale są też inni rywale Starlinka.
Świat oszalał na punkcie kolejnego chińskiego systemu AI. Boom przerósł oczekiwania, bo możliwości Manusa wydają się przełomowe. W sieci już kwitnie handel kodami umożliwiającymi korzystanie z tego narzędzia.
Sztuczna inteligencja uczy się pisać książki, komponować muzykę, chronić zabytki, a nawet rozmawiać ze zmarłymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas