Sex gadżet w postaci mikrorobota wzbudził kontrowersje

Nowy model autonomicznego robota-wibratora najpierw dostał na targach CES w Las Vegas wyróżnienie, a teraz władze imprezy postanowiły się z tej decyzji wycofać. Producent protestuje.

Publikacja: 10.01.2019 17:40

Przebojem targów CES w Las Vegas są różnego przeznaczenia roboty. Na zdjęciu, robot-poduszka Qoobo j

Przebojem targów CES w Las Vegas są różnego przeznaczenia roboty. Na zdjęciu, robot-poduszka Qoobo japońskiej firmy Yukai Engineering. Kontrowersje budzą za to sex roboty

Foto: Bloomberg

Co jak co, ale sex zawsze się sprzedaje się najlepiej, a co dopiero w Las Vegas. Dorocznym targom elektroniki konsumenckiej zawsze towarzyszyła impreza branży porno, co jednak w tym roku się zmieniło. Także CES zaczyna podchodzić do tematów obyczajowych bardziej konserwatywnie.

Jedną z nagród za innowacyjność dostała firma Lora DiCarlo, producent Osé. To urządzenie głośnomówiące, które wykorzystuje biomimikrę i robotykę, aby pomóc kobietom osiągnąć mieszany orgazm poprzez jednoczesną symulację punktu G i łechtaczki. Wykorzystuje mikrorobota, aby naśladować odczucie stymulacji dokonywanej przez ludzkie wargi, język czy palce.

„Istnieje oczywisty podwójny standard, jeśli chodzi o seksualność i zdrowie seksualne”

Teraz jednak nagrodę unieważniono. – Urządzenie nie pasuje do żadnej z naszych istniejących kategorii produktów i nie powinno było zostać przyjęte do programu Innovation Awards – mówi serwisowi TechCrunch Sarah Brown, starszy menedżer ds. komunikacji CES. – Przekazaliśmy to stanowisko Lorze DiCarlo. Przeprosiliśmy firmę za nasz błąd – dodaje.

""

Lori DiCarlo: „nasze urządzenie nie jest niemoralne, nieprzyzwoite ani nieodpowiednie”

Foto: cyfrowa.rp.pl

Jednak zabroniono jej również wystawiania się na targach. Jak zauważa Lora Haddock, założycielka i prezes firmy, CES pozwala jednak produktom z kategorii erotyka się na imprezie pojawiać. Wskazała np. B.sensory i OhMiBod, które wygrały kategorię Digital Health and Fitness Product w 2016. CES zezwoliło również na wystawienie się firmie z robotem erotycznym dla mężczyzn.

CZYTAJ TAKŻE: Sam pojedzie w pole i zbierze tylko dojrzałe rośliny

– Istnieje oczywisty podwójny standard, jeśli chodzi o seksualność i zdrowie seksualne – pisze w swoim liście otwartym prezes Haddock. – Administracja CES stosuje przepisy w różny sposób w odniesieniu do firm i produktów w oparciu o płeć swoich klientów. Męska seksualność może być wyraźna za pomocą robota seksualnego w postaci nierealistycznej i nieproporcjonalnej kobiety i porno w wersji na VR. Z drugiej strony, kobieca seksualność jest mocno wyciszona, jeśli nie jest całkowicie zakazana – podaje.

CZYTAJ TAKŻE: IBM pokazał urządzenie kwantowe. To przełom w komputerach

Lori DiCarlo twierdzi, że jej urządzenie nie jest niemoralne, nieprzyzwoite ani nieodpowiednie, dlatego dyskwalifikacja jest naruszeniem regulaminu. Urządzenie Osé jej zdaniem niewątpliwie należy do klasy robotów. Powszechną definicją robota jest bowiem „maszyna zdolna do wykonywania złożonej serii czynności automatycznych” jak ma to miejsce w tym przypadku.

Co jak co, ale sex zawsze się sprzedaje się najlepiej, a co dopiero w Las Vegas. Dorocznym targom elektroniki konsumenckiej zawsze towarzyszyła impreza branży porno, co jednak w tym roku się zmieniło. Także CES zaczyna podchodzić do tematów obyczajowych bardziej konserwatywnie.

Jedną z nagród za innowacyjność dostała firma Lora DiCarlo, producent Osé. To urządzenie głośnomówiące, które wykorzystuje biomimikrę i robotykę, aby pomóc kobietom osiągnąć mieszany orgazm poprzez jednoczesną symulację punktu G i łechtaczki. Wykorzystuje mikrorobota, aby naśladować odczucie stymulacji dokonywanej przez ludzkie wargi, język czy palce.

Gadżety
Wielki sukces inteligentnych pierścieni. Tę technologię pokochały gwiazdy
Gadżety
Pielucha dla heavymetalowców wyprzedała się w 24 godziny. Idealna na koncert
Gadżety
Ekran na całą ścianę. Jak telewizory XXL podbijają polskie domy
Gadżety
Gdzie na zakupy w Cyber Monday? Polacy ruszyli po gadżety czy wyjazdy turystyczne
Gadżety
Polacy ruszyli na Black Friday. Gdzie i na jakie promocje można liczyć? Na co uważać?
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10