Wzrost zainteresowania kamerkami internetowymi przekroczył 1300 proc. – podaje porównywarka cenowa Ceneo.pl, w przypadku drukarek czy urządzeń wielofunkcyjnych to także sporo ponad 100 proc. – Epidemia koronawirusa zmusiła wielu Polaków do pracy i nauki z domu i tym samym do przyśpieszenia decyzji o wymianie i zakupie nowego sprzętu – mówi Tomasz Jankowski, rzecznik Ceneo.
Nauka z domu
Oblężenie przeżywają sklepy internetowe, ponieważ stacjonarne placówki z elektroniką są w dużej części zamknięte – wszystkie w centrach handlowych, ale także te poza często nie działają, np. z racji powierzchni ponad 2 tys. mkw. czy obaw o pracowników bądź ich braku.
CZYTAJ TAKŻE: Telepraca i telenauka nakręciły sprzedaż laptopów i mikroprocesorów
Dlatego ruch skierował się do internetu i boom przeżywają sprzedawcy online. Na pniu sprzedają się nie tylko akcesoria, o 41 proc. wzrosło zainteresowanie laptopami, a o 39 proc. monitorami. Warto zaznaczyć, że ceny niektórych produktów zwiększyły się nawet o kilkanaście procent z uwagi m.in. na kurs dolara, zwiększony popyt przy ograniczonych zasobach magazynowych – dodaje.
– W ostatnich dniach obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na towary z naszego asortymentu, które są niezbędne do pracy czy nauki zdalnej, jak laptopy, drukarki, monitory, sprzęt do wideokonferencji – kamerki i zestawy słuchawkowe – mówi Alpay Güner, prezes MediaMarktSaturn Polska.