Rynek komputerów osobistych już od dawna znajduje się w dołku. Popyt na taki sprzęt spada z roku na rok w dwucyfrowym tempie. I podobnie jest obecnie. Okres kwarantanny wymusił na wielu osobach zakup laptopa czy też urządzenia desktopowego, jednak to chwilowe ożywienie jedynie ograniczyło skalę spadków.
Najnowsze badania Accenture pokazują, że nad Wisłą co trzeci konsument w trakcie ostatnich miesięcy potrzebował dokonać zakupu elektroniki, ale równocześnie również co trzeci zrezygnował z planowanego zakupu w tym czasie. To – jak tłumaczą analitycy – mogło wynikać z konieczności dostosowania wyboru produktów do sytuacji.