Pandemia sprawiła jednak, że wystrzelił popyt na laptopy. I to tak mocno, że sprzedaż całej kategorii PC odnotowała w regionie Europy, Azji i Bliskiego Wschodu (EMEA) niemal 12-proc. wzrost. Na rynek w okresie od lipca do końca września wprowadzono 21 mln takich urządzeń.
CZYTAJ TAKŻE: Największa europejska fabryka komputerów zamknięta
Motorem byli odbiorcy indywidualni. Firmy zmniejszyły zamówienia o 2 proc., ale konsumenci zwiększyły je aż o ok. 30 proc. W Europie Środkowo-Wschodniej w III kwartale br. sprzedaż pecetów skoczyła o jedną piątą. – Niepewność co do przebiegu pandemii jesienią oraz w końcu roku i powrót dzieci do szkół napędzały popyt – podkreśla Stefania Lorenz z IDC.
O ile najwięcej sprzętu w tym czasie na rynek EMEA dostarczyły HP i Lenovo (odpowiednio prawie 5,3 oraz 4,9 mln sztuk), to popyt na urządzenia pierwszej firmy spadł o 2 proc., zaś drugiej wzrósł, ale ledwie o 3,5 proc. Wygranym okazali się producenci z Tajwanu. Asus zwiększył sprzedaż aż o 66 proc., do poziomu prawie 2 mln szt., zaś Acer o 26 proc., wprowadzając na rynek ponad 1,9 mln komputerów.
CZYTAJ TAKŻE: Kultowa marka komputerów wraca w zaskakującej odsłonie