Rozwiązania IoT (z ang. Internet of Things) w naszym kraju wciąż nie są powszechne. Wystarczy wspomnieć, że znaczenie terminu internet rzeczy rozumie tylko 38 proc. z nas, a zakupu tego typu technologii dokonało w ciągu tego roku jedynie 11 proc. ankietowanych. Mimo to potencjał rozwoju tego rynku nad Wisłą jest spory.
CZYTAJ TAKŻE: Internet rzeczy wkracza na scenę. Czy będzie bezpieczny?
Jak wskazują eksperci sieci RTV Euro AGD, która przeprowadziła badania, ponad dwie trzecie respondentów chciałoby, aby w przyszłości ich dom był wyposażony w tego typu inteligentne sprzęty. Jak wynika z raportu, który „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza, Polaków szczególnie interesują dość prozaiczne urządzenia łączące się online, jak lodówka, pralka, ekspres do kawy czy odkurzacz. Niewielu respondentów widzi w IoT potencjał do zmiany rozwiązań w przemyśle, otoczeniu miejskim czy medycynie (po 9 proc.). Mimo to aż 43 proc. z nich przewiduje, że technologia ta będzie miała duży wpływ na codzienne życie. Stąd rosnące zainteresowanie inteligentnymi sprzętami AGD.
– Produkty takie mają coraz bardziej zaawansowane funkcjonalności, pozwalające na integrację różnych urządzeń dzięki dostępowi do sieci. Internet rzeczy, który do niedawna był kojarzony z systemami inteligentnego domu, jest coraz powszechniej obecny w produktach małego AGD. Automatyczne odkurzacze zapamiętujące rozkład mieszkania, szczoteczki soniczne, które rozpoznają indywidualny styl szczotkowania zębów danej osoby, czy golarki, które pozwalają na stworzenie planu golenia dostosowanego do użytkownika, to tylko niektóre przykłady – wskazuje Jakub Koss, kierownik działu handlowego w RTV Euro AGD.