Reklama

Apple idzie na wojnę z pornografią. Ingerencja w prywatność?

Apple ogłosił szczegóły systemu wyszukiwania materiałów związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci na urządzeniach swoich amerykańskich klientów.

Publikacja: 07.08.2021 10:22

Apple idzie na wojnę z pornografią. Ingerencja w prywatność?

Foto: Bloomberg

Zanim zdjęcie zostanie zapisane w iCloud algorytm je zeskanuje i sprawdzi, czy nie zawiera dziecięcej pornografii. Apple postanowił bardziej zaangażować się w zwalczanie dziecięcej pornografii.

Nowa funkcja systemu iOS 15 i iPadOS 15 ma szereg funkcji, które mają pomóc najmłodszym użytkownikom na bezpieczne korzystanie z internetu. Są to m.in. nowe systemy w komunikatorach, które mają chronić dziecko przed kontaktem z nieodpowiednimi dla niego treściami. Apple wśród nowych funkcji ma też moduł CSAM (Children Sexual Abuse Material), który pozwala na skanowanie treści przesyłanych ze smartfonu na iCloud.

CZYTAJ TAKŻE: Panika w Google, Apple i Facebooku. Ona da im popalić

Algorytm będzie badał zdjęcia przed ich wysłaniem i porównywał je z bazą zdjęć zawierających przykłady dziecięcej pornografii. Jeśli znajdzie podobieństwo, to nie uruchamia alarmu, ale wysyła zdjęcie do chmury ze zgłoszeniem „CSAM wykryty”. Apple twierdzi, że algorytm jest też w stanie wychwycić zdjęcia edytowane i zmieniane cyfrowo.

Zgłoszenie musi zweryfikować pracownik Apple i sprawdzić, czy algorytm się nie pomylił w ocenie. Jeśli uzna, że zgłoszenie było zasadne, to zgłasza sprawę do National Center for Missing & Exploited Children. Na razie funkcja będzie działać tylko na terenie Stanów Zjednoczonych.

Reklama
Reklama

Algorytm już teraz wzbudził sporo kontrowersji. Skanowanie telefonów klientów Apple w poszukiwaniu nielegalnej pornografii dziecięcej jest według wielu ekspertów bardzo dużą ingerencją w prywatność użytkowników bez ich wiedzy. Z drugiej strony takie algorytmy są już stosowane przez Google i Facebooka, odpowiednio od 2008 i 2011 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Konserwatyści ostro atakują: Apple uderza w religię

Matthew Green, badacz ds. bezpieczeństwa w Johns Hopkins University, uważa, że skanowanie zdjęć w poszukiwaniu pornografii dziecięcej nie ograniczy się tylko do USA. Po jakimś czasie wszystkie kraje będą chciały takiej funkcjonalności do monitorowania iPhonów swoich obywateli – uważa Green.

Gadżety
Apple ogłasza koniec barier językowych. Ale to Polacy byli pierwsi
Gadżety
Polacy kupią iPhone'a 17? Na razie na potęgę szukają „starego” modelu
Gadżety
Polacy zaskoczyli. Choć nowy iPhone nadchodzi, wolą starszy model
Gadżety
Google z nowymi smartfonami AI. Koncern zaskoczył składanym urządzeniem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Gadżety
Apple szykuje szklaną rewolucję. Wyciekł niezwykły projekt iPhone'a
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama