Potwierdzają się prognozy, że firmy i konsumenci będą rzadziej kupować nowe smartfony. Najwięksi globalni producenci notują spadki sprzedaży.
Apple traci miliard
Mniejszy popyt na smartfony przy dużej konkurencji producentów telefonów z systemem Android przyczynił się do tego, że Apple w drugim kwartale tego roku kalendarzowego (a trzecim dla spółki) zanotował nieco niższe przychody niż rok temu. Wpływy ze sprzedaży iPhone’ów wyniosły 39,7 mld dol. Rok wcześniej o 1 mld dol. więcej.
Przychody ogółem Apple mają być mniejsze rok do roku także w trwającym już kolejnym kwartale. I choć zyski amerykańskiego giganta znanego z logo z nadgryziony jabłkiem rosną, a wyniki kwartału były w sumie lepsze od prognoz analityków, to inwestorzy źle odebrali najnowsze finansowe dane spółki kierowanej przez Tima Cooka – kurs akcji w piątek spadał o 3 proc. do 185 dol.
Apple od dłuższego czasu nie pokazuje, ile iPhone’ów sprzedaje. I tym razem management amerykańskiej firmy podał tylko, że na rynkach wschodzących sprzedaż smartfonów była „solidna”, a grono posiadaczy telefonów z jabłuszkiem urosło na świecie do nowego rekordowego poziomu. Zewnętrzne firmy analityczne uważają jednak, że spadkowy trend nie omija tego producenta. Według IDC w minionym kwartale miał on sprzedać 42,5 mln aparatów telefonicznych, o 6,3 proc. mniej niż rok temu.
Czytaj więcej
Coś poszło nie tak. Te rozwiązania albo weszły na rynek zbyt wcześnie i po prostu wyprzedziły swo...